Attention- Harry Styles Dark✅

Pierwsze spotkanie z Harrym

5 miesięcy wczesniej:
Przechodzę przez pasy, mijając grupkę dzieci i skrecam w dobrze znaną mi uliczkę. Nienawidzę szkoły. Nienawidzę ludzi w mojej szkole, nienawidzę nauczycieli. Ale niestety, muszę przeboleć jeszcze trochę, jeżeli chcę znaleźć jakąś dobrą pracę. Szczerze mówiąc, nie mam zielonego pojęcia kim w ogóle chcę być, ale wiem, że będzie to coś nie codziennego, a przynajmniej mam taką nadzieję.

-Cześć- rzuca mi mój brat gdy ledwo wchodze przez drzwi. On i dwoje chłopaków stojących obok, torują mi drogę do pokoju, rozmawiając o czymś, co kompletnie mnie nie obchodzi.
-Hej- rzucam od niechcenia.
-To moja siostra Lucy.- Itan nie chętnie przedstawia mnie swoim kolegom w momencie gdy ściągam buty.
-Cześć jestem Nick- mówi ciemnooki chłopak z lekkim zarostem.
-Harry- przedstawia się drugi. Spoglądam na wysokiego chłopaka o ciemnych kręconych włosach. Ma cudowne zielone tęczówki i jest naprawdę bardzo przystojny. Przez moment patrzymy sobie w oczy przez co zaczynam się rumienić. Po chwili Harry zaczyna lekko chrząkać a Itan i Nick wracają do swojej rozmowy którą najwyraźniej przerwałam.
Biorę w dłoń swoją torbę i przechodzię obok Harrego z zamiarem udania się do swojego pokoju. Przez cały czas czuję na sobie wzrok bruneta, przez co jestem strasznie zawstydzona a moje nogi są jak z waty.
Gdy jestem już w swoim pokoju trzaskam drzwiami i zażenowana kładę się na łóżku. Od razu przykładam dłonie do policzków i z pewnością mogę stwierdzić, że jestem czerwona jak burak.
Co to właściwie było? Pytam sama siebie z niedowierzaniem.
I skąd mój brat zna kogoś takiego jak Harry? Mam nadzieję, że już nigdy więcej się z nimi nie spotkam bo chyba spalę się ze wstydu.
Nie jestem zbyt pewna siebie, dlatego mam teraz mnóstwo pretensji za gapienie się na zielonookiego.
Po prostu staliśmy w ciszy i było niezręcznie, dlatego Harry kaszlnął. To wszystko- uspokajam się.
Ale muszę przyznać, że ten chłopak na długo zostanie w mojej pamięci.