- Kotek, wiem co z Kianem.
- Co jest? Żyje?
- Tak żyje. Jest przytomny. Lecz jest jedno ale.
- Coś jest nie tak?
- Mhmm.. Kian potrzebuje krwi...- niedane było mi dokończyć, no bo co.. nie byłby sobą gdyby mi ktoś dał dokończyć.
- Ja mogę oddać te krew.
- Ty to zajmij się sobą. Ja już oddałem tą krew. Tak Kian mnie opiepszył.
- Co? Czemu ?
- Jak to czemu? On mowił, że moja krew ma być dla ciebie.
- Pff.. przecież dam sobie radę.
Pov. Ola
Przytuliłam mojego koteteła i tak trwaliśmy dobre 10 minut. Kocham go i jego silne ramiona, ktore chronią mnie przed upadkiem.* 3 tygodnie później *
Wróciłam już do domu i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Razem z Remkiem postanowiliśmy zamieszkać razem. ( nie pamiętam czy oni już mieszkali razem czy nie)
Ale wracając... czuję się już dobrze.. emm.. no chyba dobrze. Kilka dni temu byliśmi po mojego brata i on też jest z nami w domu.
Remek pilnuje mnie jak moja matka. Właściwie to moja matka już nie mieszka ze mną i Kianem, wyprowadziła się i napisała list że nie chce już z nami mieszkać, bo jej życie zatrówamy. No nie powiem trochę zabolało. Zostawiła nam cały dom, a przy liście było 20 tysięcy złotych. Napisała, że z tego mamy sobie wszystkie rachunki płacić i że będzie przysyłać co miesiąc pieniądze. Nie wiem co zrobić, no ale cuż.- Ola!
- Emm.. co?
- No chodź na ten obiad.
- Mhmm... - zeszłam na parter i udałam się do kuchni. Zjadłam nawet (bardzo) dobry obiad.
- Kto robił ten obiad?
- Ja - odezwał się mój brat, a ja zakrztusiłam się.
- Co?!
- No ja Kian Szmidt robiłem ten obiad- powiedział wstając.
- No chyba cię coś boli.
- No trochę głowa. Przyniosłabyś mi tabletki? - wybuchłam. Śmiałam się do rozpuku, a najbardziej z tego wszystkiego śmieszne myło to, że Remek z bardzo poważną miną przyglądał się nam i patrzył na osobę, która akurat mówiła i jego głowa chodziła w tą i spowrotem. Boszz...
# MARATON CZAS ZACZĄĆ!
CZYTASZ
Luck waiting for you
RomanceZnowu łzy.. Znowu smutek.. Znowu tory.. Znowu żyletka.. Znowu pytanie czy skończyć to co zaczęli moi rodzice.. On może uratować jej życie.. Ona może uratować życie jemu..