Idę właśnie na zajęcia z tańca. Trochę się boję, bo na dzisiejszym treningu ma być ktoś ważny i zabierze ze sobą 5 osób i będą one ćwiczyć pod jego okiem w jego szkole i będą jeździć po całym świecie na jakieś ważne konkursy. No ale on wybiera tylko tych najlepszych więc nie mam szans. Spotkałam Marę i gadałyśmy po drodze na ten cały trening. Weszłyśmy do szatni i przebrałyśmy się. Ja założyłam czarne spodnie do kolana, luźne i do tego neonowo żółtą bokserkę z napisem: Hip-hop.
Wsunęłam wygodne buty na moje stupki i wyszłam z szatni na sale. Tam pełno kamer i dziennikarzy. Rozmawiają z tym kolesiem i z naszym trenerem. Robią z tego takie wielkie wydarzenie ale ja nawet nie wiem czemu. Jocham taniec. To było tak z dupy nie wiem czemu. Razem z ekipą włączyliśmy sobie muzykę i zaczęłam prowadzić rozgrzewkę. Leciała jedna z moich ulubionych piosenek. G Girls- Call The Police. Kocham! Mamy wymyślony układ do tego ale jeszcze nikomu go nie pokazywaliśmy. Tańczyliśmy nie przejmując się niczym. Po skończonym układzie usłyszeliśmy... brawa? Odwruciliśmy się, a tam wszyscy nam klaszczą.- Uwaga moi drodzy.- zaczął nasz trener - Ponieważ już ładnie zatańczyliście to właśnie pod względem tego występu bedzie wy rana ta niesamowita 5. Dajcie nam chwilkę. - no i sobie odeszli. My usiedliśmy na ławkach i czekaliśmy na werdykt. Nagle prztszli.
- Mamy już werdykt. Uwaga czytam kolejno osoby, które są najlepsze z tej drużyny.. uporządkowaliśmy je miejscami od 1 do 5 miejaca i tak będziemy wywoływać.
Uwaga!
5 miejsce - Erika Alvi. Gratulacje!
4 miejsce - Mara Delaros. Brawo!
3 miejsce - Roberto Devills.
2 miejsce - Kian Levis.
1 miejsce - Aleksandra Szmidt. Brawo Kochani! Te osoby wygrywają i jadą w świat.Ja już dalej nie słuchałam. Zamarłam. Jak to ja? Ja?! Przecież.. pff... wypuściłam powoetrze z ust podszedł do mnie Kian i zaczął oblewać mnie szampanem. On jest niesamowity. Kian to bardzo umięśniony chłopak, ma niebieskie jak morze patrzałki i takie czekoladowe włosy. Jest cudny.
CZYTASZ
Luck waiting for you
RomantizmZnowu łzy.. Znowu smutek.. Znowu tory.. Znowu żyletka.. Znowu pytanie czy skończyć to co zaczęli moi rodzice.. On może uratować jej życie.. Ona może uratować życie jemu..