Luźna kontynuacja Alt Er Love. Nie trzeba czytać wcześniejszej części!
Miłość Isaka i Evena zostaje poddana kolejnej próbie. Czy przetrwają rozłąkę, czy bedą potrafili żyć zdała od siebie, ile są w stanie dla siebie poświecić?
Nie znają odpowiedzi...
Mieszkam w jednej z najbardziej studenckich i imprezowych dzielnic na Manhattanie. Mimo to nie mam ochoty na imprezowanie, wychodzenie na miasto. Czasami wyjdę do jakiejś knajpy czy baru z moimi współlokatorami. Są bardzo mili i pomocni. Cieszę się, że na nich trafiłem.
Każdą wolną chwilę poświęcam na naukę- po to tu przyjechałem- i na rozmowy z Isakiem. Czasem po zajęciach wybieram się na krótkie spacery po mieście. Kilka razy wziąłem ze sobą Sarę. Dziewczyna jest bardzo miła, zabawna i inteligentna. Świetnie nam się razem rozmawia. Często wychodzimy na papierosa na schody przeciwpożarowe, albo na dach naszego budynku. Rozciąga się z niego piękny widok na wieżowce Manhattanu. Niekiedy pijemy razem wino.
Kilka razy jej się zwierzałem z moich problemów. Mówiłem jej jak bardzo tęsknię za Isakiem i jakie to dla mnie ciężkie. Dziewczyna uważnie słuchała i próbowała mnie pocieszyć. To świetna dziewczyna. Pozwala mi się wypłakać i wygadać. Wie, że tego potrzebuję. Nie daję rady wszystkiego trzymać w sobie i tłamsić moje emocje. Czasem muszę sobie ulżyć. Sara doskonale to rozumie. Na całe szczęście jej chłopak nie jest o mnie zazdrosny, wie, że ja także jestem w związku i jestem cholernie zakochany...
Okropnie za Nim tęsknię. Za wszystkim z Nim związanym... Za Jego ciałem, widokiem, niezmienionym przez połączenie głosem, za Jego zapachem, biciem serca, ciepłem, czułością. Tęsknię za Jego pięknymi oczami i pełnymi, różowymi wargami. Tęsknię za Jego niesprzątaniem po sobie naczyń, rozpychaniem się w łóżku i zabieraniem mi kołdry...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
