Impreza trwa w najlepsze, stoję razem z chłopakami, popijamy piwo i gadamy. Mojego Isaka nadal męczy Sara... Stoję w takim miejscu, że cały czas mam na Niego oko. Wyciągam telefon i piszę do Isaka krótką wiadomość: ,,Jestem napalony".
Isak wyciąga z kieszeni telefon cały czas rozmawiając z dziewczyną, odblokowuje go i widzę jak zaczyna się śmiać. Super Isak, ja tu mam naprawdę problem, a Ty się ze mnie śmiejesz... Isak podnosi głowę znad ekranu swojego telefonu i spogląda na mnie. Uśmiecha się i podnosi brwi. Mówi coś do Sary po czym wchodzi do mieszkania przez okno. Tak, nie ma tutaj innego wejścia, musimy używać do tego kuchennego okna.
Rozumiem o co Mu chodzi. Ja także przepraszam chłopaków po czym udaję się za Isakiem. W mieszkaniu jest ciemno, ale mimo to widzę Jego sylwetkę. Od razu do Niego podchodzę, łapię w pasie i zaczynam namiętnie całować. Isak łapie moją twarz w swoje dłonie. Kieruję się z chlopaiem do mojego pokoju. Nie przestajemy się całować ani na chwilę. Zamykam za nami drzwi i dopiero wtedy daję nam krótką chwilę na złapanie oddechu. Od razu ściągam z Isaka Jego koszulę. Wyglądał w niej gorąco, ale bez niej wygląda jeszcze lepiej. Chłopak nie pozostaje mi dłużny. Także pozbywa się mojej górnej części garderoby.
Klękam przed Isakiem i rozpinam Jego pasek i spodnie. Pozbywam się nich, a moim oczom ukazują się bokserki w malutkie awokado. Uśmiecham się pod nosem
- No co? Przecież zawsze lubiłeś awokado.- śmieje się.
-I nadal lubię.- mówię zachrypniętym głosem i zaczynam całować lekko odstającego penisa przez kolorowe bokserki. Isakowi bardzo się to podoba bo czuję jak z sekundy na sekundę robi się coraz twardszy. Kiedy czuję, że nie mieści się już w majtkach pozbywam się ich. Biorę całą męskość Isaka do ust, a chłopak wypuszcza z siebie serię jęków i przekleństw. Wplata rękę w moje włosy i pomaga mi znaleźć odpowiednie tempo. Cieszę się, że Isak tak reaguje na każdy mój dotyk. Lubię słyszeć i wiedzieć, że jest Mu dobrze.
-Kurwa.... Koniec...- mamrocze, ledwie co Go słyszę, ale Isak podciąga mnie za ręce do góry i namiętnie całuje. Teraz to on pozbywa się ze mnie moich spodni razem z bokserkami nie przestając przy tym pieścić mojej szyi. Unoszę chłopaka do góry, a on owija się nogami wokół mojego pasa.
Podchodzę do mojego łóżka i delikatnie Go na nim kładę. Napieram na Niego swoim nagim ciałem i czule całuję Jego usta. Isak łapie moją twarz w swoje dłonie i mocno mnie całuje. Nagle jednym, zdecydowanym ruchem zmienia nasze położenie. Teraz to ja leżę na plecach, a Isak siedzi okrakiem na moich biodrach. Podciągam się na łokciach do góry i opieram się o ścianę.
Isak siada pomiędzy moimi nogami i zaczyna całować moją klatkę i brzuch. Zostawia na moim ciele kilka fioletowo-czerwonych śladów. Moja męskość już od dawna stoi na baczność od czasu do czasu hacząc o brodę Isaka, ale chłopak wydaje się tego nie zauważać. Zgrabnie omija swoimi pocałunkami mojego penisa co doprowadza mnie do szału...
-Isaaak, proszę...- jęczę kiedy chłopak całuje wewnętrzną stronę moich ud.- Nie drocz się już ze mną...- widzę chytry uśmiech na Jego twarzy i po chwili Isak bierze całego mojego penisa do ust. Z moich ust wydobywa się głośny jęk, być może zbyt głośny...
Isak doskonale wie jak sprawić mi przyjemność. Wie co lubię w łóżku, wie jakie ruchy powinien wykonywać aby doprowadzić mnie na skraj. Chłopak patrzy się w moje oczy i z chęcią wykorzystuje wszystkie swoje sztuczki, które od zawsze na mnie działały. Kiedy czuje, że zbliżam się do końca, chłopak szybko wyciąga mojego twardego penisa ze swoich lekko napuchniętych, wilgotnych ust i ponownie siada na mnie okrakiem.
Nim zdążę się zorientować co się dzieje, Isak już nabija się na mojego penisa. Słyszę Jego głośne jęki i przyspieszny oddech. Łapię Go za pośladki co podnieca Go jeszcze bardziej. Wiem, że nie wytrzymamy dziś długo. Oboje jesteśmy okropnie napeleni. Po chwili, kiedy lekki grymas bólu zszedł z twarzy mojego ukochanego, zacząłem delikatnie poruszać biodrami. Isak miał inne plany, ponieważ przytrzymaj moje biodra swoimi dłońmi po czym zaczął energicznie unosić się i opadać. Uwielbiam kiedy Isak przejmuje inicjatywę.
Uwielbiam to uczucie, uwielbiam naszą bliskość, to ciepło, namiętność... Kocham patrzeć na Isaka. Wygląda pięknie, naturalnie. Kocham patrzeć na Jego twarz kiedy sprawiam Mu przyjemność. Kiedy jesteśmy w łóżku jedyne czego pragnę to sprawienie Mu jak największej przyjemnośći. Kocham obserwować Go gdy dochodzi.
Nagle zaciska wszystkie mięśnie, zamyka oczy i odchyla głowę do tyłu. Obserwuję jak Jego jabłko Adama unosi się do góry z każdym jękiem. Na Jego twarzy maluje się przyjemność, ulga, odprężenie, błogość. Ten widok sprawia, że dochodzę po Kiku ruchach.
Isak opada na plecy zaraz obok mnie. Mocno się we mnie wtula i zamyka oczy. Próbujemy uregulować nasze przyspieszone oddechy i bicia serca. Schylam się do Niego i czule całuję Go w czoło. To taki nasz mały rytuał. Zawsze po seksie składam mały całus, który jest niemym podziękowaniem.
***
Hej kochani! Żyje, nie martwcie sie. Od razu muszę Was przeprosić, jest mi bardzo głupio, ze tak dawno nic nie dodawałam, ale dużo sie u mnie dzieje ostatnio 😂
Tak, zdałam poprawkę i świętowałam wakacje przez cały weekend 😂❤️🍷🍸
Mam nowa prace, która jest bardzo absorbująca, w wolnych chwilach śpię, lub widzę sie z moim chłopakiem.
Iiiii.... mam dziś urodziny! Właśnie jadę na miasto na kolacje z moim chłopakiem, a w weekend urządzam imprezkę dla znajomych.
Juz Was więcej nie zanudzam. Jeszcze raz przepraszam 😭😭😭😭😭
CZYTASZ
Alt Er Hope. / Evak
FanfictionLuźna kontynuacja Alt Er Love. Nie trzeba czytać wcześniejszej części! Miłość Isaka i Evena zostaje poddana kolejnej próbie. Czy przetrwają rozłąkę, czy bedą potrafili żyć zdała od siebie, ile są w stanie dla siebie poświecić? Nie znają odpowiedzi...