...

616 65 28
                                    

Obudziła się właśnie z okropnego koszmaru, który prześladował ją już od paru tygodni. Wiercił on dziurę w jej umyślę, nie pozwalał myśleć o niczym innym. Dzień i noc, rozmyślania nad tym. Kiedy zaczęła powoli zapominać, myśl powracała niczym bumerang. Sprawdziła godzinę, co jej się nie zdarza kiedy budzi się w nocy. Zegarek w telefonie wskazywał 3:00. Śmieszne, kiedyś by się pewnie przeraziła ale nie teraz. Nie w tym momencie. Teraz miała zadanie. Odblokowała telefon i otworzyła aplikację, jedyny łącznik z jej przyjaciółmi.
'Przyjaciółmi którzy nigdy nie widzieli jak wyglądasz...' pomyślała. Zawsze miała ciężkie kompleksy. Nie mogła zebrać się w sobie aby wysłać im swoje zdjęcie. Wielokrotnie ją o to prosili, ale odpowiedź była zawsze taka sama. Czytelnicy też nie widzieli, no poza kilkoma wyjątkami.
Przeszukała wzrokiem stronę główną aplikacji. Zobaczyła okienko z napisem "Pojemniki Sereny". Wspomnienia wróciły. Przypomniała sobie o tym jak Ash ćpał herbatę, jak Misty się na niego pogniewała, jak Mallow została jej 'uczniem'...
Nacisnęła w okienko i przeniosła się na ekran chatu. Zastanawiała się co napisać. 'Hej?', 'Cześć?', 'Wybaczcie że nie było mnie tyle czasu?'. Odetchnęła. 'Nie denerwuj się... wszystko gra...'

emciak: Cześć

Dawn: Hejka!

Dawn: Co tam?

Dawn: Dawno nie pisałaś!

emciak: Wieem...

emciak: Przepraszam...

Dawn: Za dużo kropek!

Dawn: To, co tam się u ciebie działo?

emciak: Ee, nic ważnego.

Dawn: Depresja? Może znalazłaś chłopaka ale on z tobą zerwał? A może dopadła cię grypa?!

emciak: Jezu, skąd takie scenariusze?

Dawn: Wiesz, dawno cię nie było.

Dawn: Myślałam że się gniewasz.

emciak: Jezu, nie!

emciak: Jesteście super i w ogóle.

emciak: Ostatnio miałam małe rozterki życiowe. Heh.

Dawn: Aaa, czyli depresja?

emciak: Boże! To nie depresja XD.

Dawn: Nie kłam!

Dawn: W tym 'XD' ukryte jest mnóstwo smutku i żalu!

emciak: Jasnowidzka się znalazła!

emciak: Ostatnio czuję się jakbym... marnowała swoje życie.

emciak: Nie wychodzę często z domu na miasto, mam wrażenie że nie mam przyjaciół z którymi zawsze mogę się spotkać.

Dawn: Czemu nie wychodzisz?

emciak: A z kim?

Dawn: Wiesz, możesz wyjść sama albo z rodzicami...

emciak: Jeżeli chodzi o rodziców to nie!

emciak: Wiesz ile Mamke potrafi siedzieć w zarze? 

emciak: WIESZ ILE?!!

Dawn: Dobra, rozumiem XD

emciak: A co do samotnych eskapad to nie ma opcji.

Dawn: Czm?

emciak: Mam pewien epizod z dzieciństwa...

emciak: Bardzo, ekhem nie miły epizod.

Dawn: Zacytuję pewną mądrą piosenkę 'Jedyne co prawdziwe to jest tu i teraz'.

emciak: Omg znam to.

emciak: Kocham te piosenkę tak bardzo :').

emciak: Ale może, pogadajmy o czymś innym...

emciak: kojarzysz serial "Trzynaście Powodów"?

Jestem głupia. Jestem kurna głupia. Pracowałam na coś tyle miesięcy, byłam dumna z rezultatów, a co się stało potem? Nie było rozdziałów, bo po co? Po co się starać dla innych i siebie samej? Trzeba tylko siedzieć na YT całymi dniami i przeglądać jakie JEBANE FILMIKI O KTÓRYCH I TAK NA DRUGI DZIEŃ SIĘ ZAPOMNI! Ekhem, wybaczcie. Poniosło mnie. Przepraszam, że mnie nie było tyle czasu. Że ignorowałem to że wiele osób czeka w ten czwartek na rozdział... mówiłam sobie, 'Ee tam jeszcze jeden czwartek przepuszczę'. Ale dość! Obiecałam sobie że ta książka, ujrzy setny rozdział. Nie poddam się swym demonom! Postaram się, z całych sił publikować regularnie! Oficjalnie mogę powiedzieć... AJM BAK BEJBE!!!

Pojemniki, czyli Pokémonowy chatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz