Złe dni

185 17 11
                                    

Misty: Heej

Dawn: Aaa witaj ^^

Misty: Co tam?

Dawn: A nic ciekawego kąpałam buneary bo się pobrudziła na dworze

Misty: Spoko

Misty: A jak się miewa łazienka?

Dawn: Nie pytaj

Dawn: Pochlapała wszystkie ściany ;__;

Misty: Miłego sprzątania kochana x

Dawn: Dzięki ;__;

Emciak: Nie wiesz co to ból

Dawn: Omg cześć!

Dawn: Myślałam że nie wróciłaś z tej szafy aaaa

Misty: Jakiej szafy co

Dawn: Długa historia przeczytaj na górze

Misty: Ok pora się powspinać

Emciak: Żałuję że wróciłam

Dawn: Czemu??

Emciak: Ostatnie dwa dni były piekłem

Emciak: Musiałam posprzątać po psie

Emciak: Prawie zwymiotowałam przez to organy wewnętrzne

Dawn: Jezu

Dawn: Współczuję chociaż nie wiem co to pies

Emciak: Dzięki ale żadne współczucie nie ukoi moich ran

Emciak: Potem

Emciak: Pojechałam na cały dzień za granice i zapierdalałam w zimnie

Emciak: Deszczu

Emciak: Wjebałam się w jakiś protest

Emciak: Dostałam tyle odcisków, że moje nogi wyglądają jak pole minowe

Emciak: Chyba załapałam jakieś choróbsko

Emciak: Przez przypadek dotknęłam jakiegoś starego obrazu w muzeum i ochrona prawie mnie stamtąd wyjebała

Emciak: Trzy razy na nie dziękuję chcę wyjść z życia.

Dawn: Ale przynajmniej niczego nie zepsułaś w tym muzeum ochrona chyba troszkę przesadza ^^

Emciak: ...

Emciak: Kto powiedział że niczego nie zbiłam?

Emciak: Jakiś średniowieczny artysta będzie mnie nawiedzał, mówię ci

Pojemniki, czyli Pokémonowy chatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz