The end.

608 75 41
                                    

emciak: Witajcie wszyscy.

Serena: Zebraliśmy się tutaj...

Dawn: ...by wam coś ogłosić.

Ash: Jak pewnie widzicie jest to setny rozdział.

Clemont: Setny...

Mallow: ...i ostatni.

Odd: To już oficjalny koniec.

Misty: Nie, to nie żaden głupi żart.

emciak: Doszliśmy do końca.

Serena: Przygoda jest zakończona.

Mallow: Miesiące pracy zostają przypieczętowane.

Ash: Wy byliście dla nas...

Serena: ...a my byliśmy dla was.

emciak: Były wylewane tutaj łzy...

Odd: ...szczęścia jak i smutku.

Clemont: Tysiące słów.

Dawn: Tysiące uśmiechów.

emciak: Tyle dni pisania.

emciak: Tak dużo burz mózgów.

Misty: Rozwody, śluby, kłótnie i pojednania.

Ash: Herbaty...

Odd: Ciastka...

Ash: Galaretki...

Odd: I kakałka.

Serena: Podziękowania, nominacje, pytania od was.

Dawn: Nowi członkowie.

Mallow: Nie spełnione prośby o dodanie.

emciak: Ściśle mówiąc...

emciak:... było wesoło.

emciak: Były wyrzuty sumienia że nie wstawiam rozdziału.

emciak: Była radość z nowych osób.

emciak: A teraz będzie pustka.

emciak: Ale i duma, że pewien rozdział jest już zamknięty.

emciak: Dziękuję wam za wszystko jeszcze raz.

Mówiła, a raczej pisała dla was Emila.
Teraz się żegnam i życzę wszystkim miłego wieczoru.

Przepraszam że nie zaczekałam z tym rozdziałem dłużej. Chciałam mieć to jak najszybciej za sobą. Niektórzy pomyślą że to żart, ale nie. To nie żart. Tak oto kończy się ta książka. Może w przyszłości powstanie druga część, ale nie pojawi się ona szybko i to wiem na pewno. Mam nadzieję że miło się wam czytało.



Do zobaczenia.

Pojemniki, czyli Pokémonowy chatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz