Pojemniki, czyli Pokémonowy chat

Czytała, Krystyna Czubówna.

emciak: Hej

Serena: Hejo.

Mallow: Alola :).

Serena: Ominęła cię bardzo interesująca kłótnia...

emciak: Wiem, czytałam poprzednie wiadomości.

Mallow: Ciekawe czy zakopali topór wojenny...

Odd: Oczywiście że nie.

Odd: Ja nie odpuszczam.

Serena: Omg...

emciak: Muszę poważnie porozmawiać z Ulrichem, na temat twojego uzależnienia od kakałka...

emciak: Niech Cię wyśle na odwyk czy coś...

Odd: Nie zrobiłby mi tego ;-;.

Mallow: Nie byłabym taka pewna XD.

Odd: Nie przetrwał by beze mnie tygodnia!

Odd: Do kogo by się tulił??

emciak: Do Kiwiego XD.

Serena: Ubrał by go w twoje ciuchy i po tęsknocie XD.

Odd: Jesteście straszne ;-;.

Ash: W zasadzie, wzrostem się prawie nie różnią XD.

Odd: Tak samo jak ty mózgiem ze swoim... jak mu tam? Sikaczu?

Ash: Wow, ten tekst musiałeś układać w swojej blond główce conajmniej tydzień prawda?

Odd: Kłótnia zaczęła się dwa dni temu.

Odd: Ponoć to ja jestem ten głupi w grupie, ale przy tobie to jestem inteligentny jak Jeremy :').

Serena: Jesteśmy właśnie świadkami, dwóch samców walczących o obronę swoich ideałów.

Serena: Jest to bardzo częste zachowanie u tego gatunku.

emciak: Czytała Krystyna Czubówna.

Mem z Sikaczu nie umarł :>>