Po trupach do celu.

597 61 17
                                    

emciak: Witam.

Odd: Dobry.

emciak: Co tam?

Odd: Nudy...

Odd: Jestem samotny... Ulrich wyszedł na trening z Yumi.

Odd: Drugi raz tego dnia :').

emciak: No a Jeremy i Aelita?

Odd: Siedzą u Jeremiego w pokoju.

emciak: To do nich idź...

Odd: Co ty...

Odd: Nie będę im randki psuł XD

emciak: W końcu ze sobą chodzą czy nie?

Odd: Nie mam pojęcia.

Odd: Nerdy są skomplikowane.

emciak: Zgadzam się.

Odd: Jezu! Ta dwójka trenuje już dwie i pół godziny!

emciak: Odliczasz czas?

Odd: Nie...

emciak: Hihi...

Odd: ??

emciak: Tęsknisz za Ulrichem? :>>

Odd: NIE.

Odd: STAHP.

Odd: SERIO?

emciak: :>>>>

Odd: NIE.

Odd: DOSYĆ.

Odd: A ja miałem zamiar go dodać...

emciak: Awwwww :>>

Odd: TO MÓJ PRZYJACIEL DO CHOLERY!

Odd: TYLKO PRZYJACIEL!

emciak: Do czasu, kumplu...

emciak: Do czasu...

emciak: I ship it...

Odd: Kobiety są dziwne...

Odd: Najpierw mówisz że jestem twoim kraszem, a potem shipujesz mnie z Ulrichem.

Odd: Wtf.

emciak: Kraszuję również ten ship.

emciak: A teraz, kiedy mogę z wami rozmawiać moją misją jest sprawić aby doszedł on do skutku.

Odd: Pomaż sobie...

Odd: On woli Yumi.

emciak: Mały szczegół.

Odd: Ej!

Odd: Nie rób nic Yumi!

emciak: Zobaczę...

Odd: Muszę ją ostrzec...

Odd: Zaraz wracam!

Time skip

Odd: Jestem z powrotem!

emciak: I co powiedziała?

Odd: Zacznijmy od tego że, przyłapałem ich w dość... ekhem... niezręcznej sytuacji więc Yumi na wstępie się na mnie wkurzyła. Zanim zdążyłem dokończyć zdanie, krzyknęła że jestem idiotą i kazała wyjść.

emciak: Auć.

Odd: Teraz siedzę sobie i piję kakałko.

emciak: Utapiasz smutki?

Odd: Być może...

emciak: AAAAAAAAAAA ❤

Odd: NIE DLA TEGO!

Odd: OK, WYJAŚNIJMY COŚ SOBIE!

Odd: Może i Ulrich ma cudne włosy, ładne oczy, zabójcze kości policzkowe, opiekuńczy charakter...

Odd: Ale, to nic nie znaczy!

Odd: Boże!

Odd: Mieszkam z nim w jednym pokoju!

Odd: Jesteśmy tylko przyjaciółmi!

Odd: Tylko i wyłącznie przyjaciółmi...

Odd: On i tak woli Yumi... nic z by z tego nie było...

Odd: CZEKAJ!

emciak: Omg.

emciak: Czy ty właśnie przyznałeś...

emciak: Że go lubisz?

emciak: Ale tak lubisz, lubisz???

Odd: No może trochę...

Odd: Troszeczkę...

emciak: AAAAAAAAAAAA ❤❤❤❤❤❤❤

emciak: HDKWOWHDBCMALAOWUDND!!

emciak: MOJE SERCE!

emciak: O BBE!!!!

emciak: MÓJ KOCHANY SHIP JEST PRAWDĄ!!!!

emciak: PRAWDĄ!!!!!!!!

emciak: KURWA MAĆ!!!!

emciak: MOGĘ UMRZEĆ W SPOKOJU!

Odd: Jezu chryste...

Odd: Jak już wspomniałem, on woli Yumi.

Odd: Mogę go tylko dalej mobilizować żeby powiedział jej prawdę na temat swoich uczuć i żeby był szczęśliwy...

emciak: Jeju, jakie to urocze ❤.

emciak: Kumplu, teraz przy wszystkich Ci obiecuję...

emciak: Że ten związek dojdzie do skutku.

emciak: Nawet jeżeli ktoś miałby zginąć.

emciak: Po trupach do celu.

Ciut długi ten rozdział •_•

Pojemniki, czyli Pokémonowy chatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz