Gdzieś w równoległej galaktyce, dwie dziołchy naradzają się na temat dwóch pokłóconych samców....
emciak: MYŚL!
Serena: Myślę!
Serena: Czemu tak bardzo chcesz żeby się pogodzili?
emciak: BO JAK JUŻ WYLĄDUJĄ W MOJEJ PIWNICY TO NIE POWINNI BYĆ SKŁÓCENI!
Serena: Że co?
emciak: Nie ważne...
emciak: Olśniło mnie!
Serena: Wpadłaś na pomysł?
emciak: Yup.
Serena: Gadaj!
emciak: Za pomocą mojej szafy, dostaniemy się do nich i rozkażemy ubrać sukienki. Powiemy im że, dopóki się nie pogodzą, nie mogą ich zdjąć!
Serena: To straszne.
Serena: Nie głupie... ale straszne.
Serena: Ja idę do Asha, Ty do Odda.
emciak: Okk.
Serena: Nareszcie zobaczę jak wyglądasz!
emciak: Chyba w snach.
emciak: Założę torbę na łeb.
kilkanaście minut później, na chacie...
Ash: Jesteście nienormalne!
Ash: Co wam do łbów strzeliło?!!
Serena: Nie przesadzaj, już nie raz nosiłeś sukienkę XD.
emciak: Wystarczy że się pogodzicie i po krzyku...
Ash: W zasadzie, to was tutaj nie ma...
Ash: Mogę ściągnąć te kieckę kiedy chcę!
Serena: Widzę cię.
Serena: Ani mi się waż odpinać tego zamka.
Ash: CHOLERA.
Odd: Nienawidzę swojego życia.
emciak: Nie przesadzaj, wyglądasz uroczo XD.
Odd: Ulrich tarza się na podłodze ze śmiechu.
Odd: Już nigdy mi tego nie zapomni.
Odd: Jestem skończony.
Odd: Musiałyście mi dać różową?
Odd: MUSIAŁYŚCIE?!
Serena: Ash dostał zieloną w kwiatki więc nie marudź XD.
emciak: Wystarczy powiedzieć "przepraszam"...
Odd: Dobra...
Odd: Ash?
Ash: Nom.
Odd: Policzę teraz do trzech.
Odd: Na 'trzy' jednocześnie napiszemy 'przepraszam', Ok?
Ash: Ok.
Odd: 1...
Odd: 2...
Odd: 3...
Ash: ...
Odd: ...
Odd: Widzisz, teraz wstyd mi za nas obu.
CZYTASZ
Pojemniki, czyli Pokémonowy chat
RandomNie wiem jaki dać opis więc... zapraszam wszystkich fanów pokemon do czytania i zadawania pytań (bohaterom oczywiście) ••••• Zapraszam na drugą część Pojemników. Tym razem, doczynienia będziemy mieli z kryzysami egzystencjalnymi, pogodzeniem się ze...