Martyna i Piotrek ~ To Tylko Miłość

Rozdział 32 "Nie ma prawa decydować za mnie"

*Martyna*
Dzisiaj wpadają do nas na kolację mama i Tretter.Mama nic nie wie o zaręczynach..... Jeszcze. Zamierzamy jej dzisiaj powiedzieć. Boję się jej reakcji.. Po moim związku z Maksem, mama ma na oku moich chłopaków. Piotrka jeszcze nie zna ale mam nadzieję że nie będzie tak źle.
- Martynka zaraz powinni być.
- Oj nie stresuj się tak Piotruś. Będzie dobrze. Na pewno Cię polubi.
- Oby
Wyciągając kurczaka z piekarnika zadzwonił dzwonek do drzwi.
- No idź otwórz Piotrek. To pewnie oni.
Kładąc sztućce i talerze na stół usłyszałam jak brunet wita się z moją matką.
- Cześć Martynko! - Mama przyszła do mnie i zaczęła mnie "przytulać".
- No cześć mamo. Dzień dobry dyrektorze
- Cześć Martyna.
- A Piotrek gdzie? Nie widziałaś to tutaj może? - zdziwiłam się nieobecnością chłopaka.
- No był tu minutkę temu
- Idę go poszukać a wy się rozgoście - weszłam na górę i poszłam do łazienki.
Coś mi się zdaje, że to tu ukrywa się mój partner.
Weszłam do pomieszczenia.
Faktycznie. Siedział na ziemi.
Kucnęłam obok niego i położyłam dłoń na jego kolanie.
- Co się dzieje?
- Nic - odpowiedział bez jakichkolwiek uczuć. Nic. Kompletne zero.
-Właśnie widzę
- A jeśli twoja mama mnie nie zaakceptuje?
- Więc o to chodzi. Piotrek spójrz na mnie
Mężczyzna niechętnie zrobił o to co prosiłam.
- Nawet gdyby moja mama Cię nie zaakceptowała, co jest nie dorzeczne to nie ma prawa decydować za mnie. Kocham Cię i nic tego nie zmieni.
- Ja Ciebie też kocham - przybliżył się i złożył na moich ustach czuły pocałunek.
------
Hi guys!!! Powracam! Ze względu na wakacje rozdziały będą pojawiały się częściej. Mam kilka rozdziałów już napisanych, w tym ostatni. Rozważam pewną propozycję. Myślę nad tym czy zrobić 2 częściej książki. Dajcie znać w komentarzu czy mam się dalej fatygować czy lepiej stworzyć coś nowego! Przepraszam za taki krotki, kolejne beda dluzsze obiecuje.Mam nadzieję ze się podoba. Przepraszam za błędy. Do zobaczenia w kolejnym. Buźka💋

Miłych wakacji, kochani❤