Rozdział 10 "Nadal nie pamiętam Ciebie"

737 27 5
                                    

*2 DNI PÓŹNIEJ*
[MARTYNA]
Właśnie pakuje ostatnie rzeczy. Dzisiaj wychodzę do domu nareszcie. Spakowałam resztę moich rzeczy i usiadłam na szpitalnym łóżku. Drzwi się otwarły i do środka wszedł Piotrek z wypisem w ręku.
- Cześć i jak tam Martynka? Gotowa? - spytał dając mi wypis.
- Cześć.. Tak, już tak - sztucznie uśmiechnęłam się do chłopaka.
Jak jestem przy nim to czuje się jakoś dziwnie.. Za każdym razem gdy jest obok chwyta mnie to samo uczucie jakbyśmy się znali od wieków ale tylko jego nie umiem sobie przypomnieć. Brunet cały czas mnie pilnuje i troszczy się o mnie,tak słodko ale to nie zmienia faktu że go nie pamiętam!
- To co idziemy?- z rozmyśleń wyrwał mnie głos Piotrka.
- Jasne - wzięłam moje rzeczy wraz z wypisem i razem udaliśmy się do recepcji.
Po paru minutach wyszliśmy ze szpitala. Teraz idziemy do jego samochodu. Będąc przy jego samochodzie Piotr jak prawdziwy dżentelmen otworzył mi drzwi a ja weszłam do środka i usiadłam w fotelu. Po chwili zasnęłam..
#10 MINUT PÓŹNIEJ
Obudziłam się w aucie.  Co jakie auto? A no tak... Jechaliśmy autem jak mnie wypisali. Ale zaraz,zaraz nie jesteśmy w mieście.. Tylko nad jakimś jeziorkiem w lesie. Co? Obracam głowę w kierunku siedzenia kierowcy. A Piotrek gdzie? Wyszłam z auta i zaspana udałam się nad to jeziorko. Zobaczyłam Piotrka. Wrzucał kamyki do tej rzeczki czy co to tam jest.. Chyba był smutny.. Podeszłam po cichu bliżej mężczyzny. Niestety nadepnęłam gałązke a ta przełamała się na pół a Piotrek wystraszony wstał i obrócił się w moją stronę. Jego mina była bezcenna.
- Nie strasz mnie tak więcej.
- Przepraszam- szepnęłam
- Nic się nie stało - uśmiechnął się i usiadł na ziemi.
Ja usiadłam obok bruneta.
- Dlaczego mnie tu przywiozłeś? -zapytałam.
- Dlatego że tu się poznaliśmy i po myślałem, że coś sobie przypomnisz...- chłopak spuścił głowę w dół.
Zamknęłam oczy. Nagle wszystkie wspomnienia z tego miejsca wróciły jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki. Przyjechaliśmy tu z Adamem na motorze i był z nami ktoś jeszcze ale nie umiem go sobie przypomnieć. Przypomnij sobie!! No dalej!! Ehh..
- Piotrek...
- Tak? - brunet spojrzał na mnie.
- Pamiętam to miejsce...
- Naprawdę?!
- Tak tylko, że...
- Że?
- Nadal nie pamiętam ciebie! - poczułam jak pojedyńcza łza spływa po moim policzku.
Piotrek natychmiast ją wytarł. Mam już tego dość przecież musi być kimś ważnym skoro tak się mną opiekuje.. Tylko czemu akurat jego nie moge sobie przypomnieć?!
Chłopak nic nie mówiąc przytulił mnie a ja się w niego wtuliłam [...]
---------------------------
Hejka jest i rozdział. Przepraszan że taki krótki ale opuściła mnie chwilowo wena wiec nie zwracajcie uwagi na totalny jej brak. No mam nadzieje ze jest w miare ok. Czytajcie,gwiazdkujcie i komentujcie. Zostawcie po sobie jakiś ślad i do ziba w kolejnym buźka.

Martyna i Piotrek ~ To Tylko MiłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz