46

1.6K 198 34
                                    

Odkąd Lance zdjął gips, nie wolno było mu tańczyć szybkich, ani artystycznych. Zajął się więc tańcem wolnym, towarzyskim, na przykład walcem wiedeńskim. Nie obchodziło go, czego uczy, ważnym było, że w ogóle uczy i może wrócić do swojej pasji.

Keith dołączył do grona nauczycieli, mimo prawie skończonych studiów. Po tym, jak Allura urodziła piękne bliźniaki, które wszyscy, poza matką, rozróżniali jedynie po tym, co miały na dole, Lance i Keith zajmowali się nimi prawie codziennie, dając dużo wytchnienia ich matce.

Shiro był im za to wdzięczy. Mógł zabrać swoją małżonkę do spa, czy na spacer. Mogła odetchnąć, po ciężkich dziewięciu miesiącach.

A para miała całkiem fajną zabawę z maluchami, kiedy to Lance uczył malutką Jamie jak się malować i stroić. A małego Michaela zaś, jak podrywać kobiety, facetów również, oraz jak być dobrym bratem, kiedy siostra będzie miała gorsze dni.
Zdawałby się, iż wcale nie docierało do niego to, że dzieci mają zaledwie trzy miesiące i ledwo rozumieją, kto jest kim.

Keith prychał śmiechem za każdym razem, gdy na to patrzył, jednak jego serduszko miękło, widząc Lance'a tak szczęśliwego, wśród dzieci. Smuciło go to, że kiedy dostali zaproszenie od rodziny starszego na święta, ten nawet nie odpowiedział. Zignorował temat, jakby takowa wiadomość nigdy nie przyszła, jakby telefon nigdy nie zadzwonił, a on sam nie miał rodziny.

Według Kogane Lance nie zachowywał się odpowiednio, co do standardów kubańskiej rodziny. Jednak szanował to.

McClain uwielbiał opiekować się swoimi siostrzeńcami. Wiedział, jak ich rozbawić, czego chcą w danym momencie. Wszystkich to dziwiło, a głównie to, że nie bał się zmieniać pieluch, a nawet odganiał Allurę, gdy miała zamiar to zrobić.

On po prostu uwielbiał czuć się potrzebny i wiedział, że w tym domu tak jest. Wszyscy go potrzebują.
Zdawał sobie sprawę, że uczenie dzieciaków, w tak młodym wieku, nic nie przyniesie, ale kochał do nich mówić. Kochał, kiedy na ich malutkich buźkach pojawia się uśmiech, bo wujek Lance to spowodował.

Miał nawet plany na kolejne lata, aby z pomocą dzieci sprawić, aby Keith był jeszcze bardziej jego.

Keith i Lance Kogane. Czyż to nie brzmi cudnie?

||•••••••••••••••••••••••||

No umarło mi się.

Upadły || KlanceOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz