Moja żona kupiła mi na urodziny skok spadochronowy w tandemie z instruktorem. Od zawsze o tym marzyłem, więc byłem niesamowicie uradowany. Sam skok był niestety daleki od moich marzeń - natychmiast po wyskoczeniu z samolotu tak się przestraszyłem, że zemdlałem. Przytomność odzyskałem dopiero na ziemi
CZYTASZ
Znalezione anonimowe wyznania
RandomCzęsto krążę po internecie i znajduję różne wyznania które będę tu umieszczać. Za jakiekolwiek uszkodzenia mózgu itp. nie odpowiadam!