Siedziałam sobie z przyjaciółmi w pizzerii i czekaliśmy na pizzę.
Siedziałam dokładnie naprzeciwko otwartych drzwi wejściowych. W pewnym momencie obok pizzerii przechodziło kilku policjantów. Jeden z nich spojrzał na mnie, a ja w tym momencie... pokazałam mu język.
Zanim się zorientowałam co właściwie zrobiłam (dorosła kobieta), policjant zawrócił, zatrzymał się, pokazał mi język i zwiał
CZYTASZ
Znalezione anonimowe wyznania
RandomCzęsto krążę po internecie i znajduję różne wyznania które będę tu umieszczać. Za jakiekolwiek uszkodzenia mózgu itp. nie odpowiadam!