Jedak dzisiaj pojawi się finałowe, a zarazem ostatnie anonimowe wyznanie
Siedzę sobie w robocie za ladą. Nagle wchodzi Ukrainiec (nie mam nic do nich). Chce coś kupić. Położył mi na ladzie 30 zł, ale zanim doszło do transakcji mówi:
- Haha, jesteście najgorszą drużyną na Mundialu.
- A wy się nawet nie dostaliście - rzuciłem nawet się nie zastawiając.
Wyszedł i kasę zostawił. Ciekawe czy wróci... Jeśli nie, to dziś Ukraina stawia mi obiad!----------------------
Dobiegliśmy do końca anonimowych.
Skończyłabym je wcześniej ale nie miałam czasu i siedziały samotnie kilka miesięcy.Idąc do rozdziału gdzie miałam usunąć książkę. Jak widać, nie doszło do tego.
Z obawy przed jutrzejszym wprowadzeniem nowego prawa do naszego (jeszcze wolnego, jak to piszę to wolności zostało niecałe 6 godzin) kochanego Internetu.Tu na dole są dwie z 26 osób, które dały siłę by doszło do 200 części anonimowych.
Dobra, przyznaję się że kilkadziesiąt łez mi teraz poleciało podczas pisania tego 😭Ale myślałam o założeniu książki gdzie wy byście pisali swoje wyznania. Napisalibyście na prywatnych wyznania, a jak właściciel nie będzie chciał być anonimowy to oznaczę go. Książka, a raczej pierwsza kartka pojawi się dzisiaj na moim profilu
Także no... do zobaczenia kiedyś Anonimki😘👋
CZYTASZ
Znalezione anonimowe wyznania
RandomCzęsto krążę po internecie i znajduję różne wyznania które będę tu umieszczać. Za jakiekolwiek uszkodzenia mózgu itp. nie odpowiadam!