160

864 102 10
                                    

Pewnego dnia, gdy byłem jeszcze w gimnazjum, nauczyciel matematyki chcąc mnie ośmieszyć przed klasą podszedł, wskazał na mnie linijką i powiedział
- "Na końcu tej linijki jest idiota".

Ja niewiele myśląc zapytałem,
- "O którym końcu pan mówi?".

Nauczyciela zatkało, a cała klasa zaczęła się śmiać. Potem odzywał się do mnie tylko, jak wstawiał oceny za klasówki

Znalezione anonimowe wyznaniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz