To, że mówię przez sen wiedzą wszyscy, którzy mieli okazję spać ze mną w jednym pokoju. Niektórzy wiedzą też, że da się ze mną prowadzić całkiem logiczne rozmowy gdy śpię. Oczywiście nic z tego nie pamiętam, a podobno otwieram oczy, czasem siadam na łóżku lub nawet piję wodę. Nic jednak nie było w stanie przygotować mojego męża na pewno zdarzenie.
Spałam smacznie, gdy on postanowił pograć sobie do późna. Oczywiście w nocy najlepiej grać w horrory... No to gra sobie w pełnym skupieniu, gdy nagle ja bez zapowiedzi krzyczę: BULBAZAUR!
Podobno pół godziny nie mógł się uspokoić.
CZYTASZ
Znalezione anonimowe wyznania
RandomCzęsto krążę po internecie i znajduję różne wyznania które będę tu umieszczać. Za jakiekolwiek uszkodzenia mózgu itp. nie odpowiadam!