Miałam wtedy jakieś 3 lata i, jak każde dziecko, mnóstwo głupich pomysłów. Mianowicie czasami podjadałam suchą karmę mojego psa.
Pewnego dnia mama przyłapała mnie na jedzeniu psich chrupek i powiedziała, że jak będę tak dalej robić, to zamienię się w psa. Nie wiedziała jednak, że ta groźba wywoła całkiem odwrotny skutek. Jako wielka miłośniczka tych czworonogów, zaczęłam pochłaniać coraz więcej "przysmaków", a nie widząc efektów (żadnej sierści, ogona ani czterech łap) sięgałam po nie coraz częściej. W końcu rodzice zaczęli psince gotować i przez to przeszłam na przymusowy odwyk.
Do tej pory czasem wypominam mamie, jak mnie oszukała...
CZYTASZ
Znalezione anonimowe wyznania
De TodoCzęsto krążę po internecie i znajduję różne wyznania które będę tu umieszczać. Za jakiekolwiek uszkodzenia mózgu itp. nie odpowiadam!