Odkurzałam dzisiaj cztery kilogramy mąki z dywanów, kanap i podłogi. Odkurzałam, bluzgałam i płakałam - jak rozsypaliście kiedyś choćby trochę mąki, to wiecie, jaka to katorga. Odkurzałam do nocy.
Tuż po tym, jak powiedziałam mojemu 3-letniemu synkowi, że jest strasznie słodki i nie da się na niego złościć, a on postanowił "upiec mi ciasto w podziękowaniu"
CZYTASZ
Znalezione anonimowe wyznania
RandomCzęsto krążę po internecie i znajduję różne wyznania które będę tu umieszczać. Za jakiekolwiek uszkodzenia mózgu itp. nie odpowiadam!