#10

5.5K 257 6
                                    

Pw. Aron

Gdy tylko dotarliśmy do domu od razu zniosłem dziewczynę do lekarza który kazał ją położyć na stole, między czasie zastanawiałem się czym ona może być

- Nie będę ukrywać alfo źle to wygląda-powiedział lekarz a ja zamarłem

-Ale wyjdzie z tego prawda ? -nerwowo zapytałem

-Jest taka możliwość Ale trzeba się liczyć z najgorszym, i patrzę rane i wyjdę fragmenty srebra Ale straciła dużo krwi, muszę też opatrzeć rozcięcie na ręce

Jeśli ona tego nie przeżyje nigdy sobie tego nie wybacze, gdybym jej bardziej pilnował nigdy by do tego nie doszło. Nagle poczułem czyjąś rękę na ramieniu był to Szymek

- I co z nią ? -zapytał

-Kiepsko lekarz nie wie czy przeżyje noc -powiedziałem smutnym tonem

-Ej stary nie martw się, to silna laska napewno przeżyje i nic jej nie będzie, jutro  rano się obudzi i będzie jak dawniej-powiedział na pocieszenie mnie, niestety nie za bardzo mu wyszło cały czas się obawiałem że to moja wina

-Mam nadzieję, bo inaczej nie wybacz sobie że nie zostawiłem przy niej kogoś

-Masz może jakieś podejrzenia czym ona jest ? -zapytał z ciekawością- Widziałeś co się działo jak ją skaleczył-powiedział do mnie przyjaciel

-Wyglądało to trochę jak jakiś demon który używa swojej mocy, ale szczerze nie wiem co to mogło być wyglądało to też trochę jak magia której by używała -powiedziałem

-Ale ona nie wie że ma w sobie jakąś moc ?

-Chyba nie wie skoro jej nie używała, trzeba będzie jej pomóc w nauce tych wszystkich mocy, teraz można podejrzewać że ma w sobie magię, ale nie jest jakąś czarodziejką

-Porozmawiasz z nią jak się obudzi teraz chodź coś zjeść nie będziesz tak tu siedzieć, lekarz napewno Cię zawiadomi jak się obudzi do tego czasu i tak nic nie zrobisz

-Masz rację zjedzony coś umieram z głodu

Pw. Ciri

Widze ciemność, otworzyłam oczy i wstałam na jakiejś polanie, niedaleko mnie stała młoda kobieta, też miała niebieskie oczy tak jak ja. Nie wiedziałam czemu Ale jakoś się jej nie bałam, nawet wydawała mi się dziwnie znajoma

-Ciri nie bój się mnie- Powiedziała wyciągając dłoń w moją stronę - Nie zrobię ci krzywdy chce ci tylko coś pokazać- postanowiłam podejść do tajemniczej kobiety i zobaczyć to co chciała mi pokazać

Kobieta wyciągnęła rękę w górę i zrobiła nią kilka kółek, nagle z pięknej słonecznej pogody zaczął padać deszcz.i wiać ostry wiatr. Nie mogłam w to uwierzyć ona zmieniła pogodę prawie jednym ruchem ręki, gdy zacisnela mocno pięść pogoda nagle zmieniła się na taką jaką była wcześniej

- Jak To zrobiłaś? -Zapytałam z.lekmim szokiem w głosie

- Tak samo jak ty możesz to zrobić, w twoich żyłach płynie magia i krew wilkolaków, z czasem musisz się nauczyć używać obu rzeczy

-Skąd tyle wiesz o mnie? Ja nawet tego nie wiedziałam o sobie

-Jesteś moją córką, dawno temu miała miejsce straszna rzecz wilkołaki wdarł się do naszej wioski i zabiły wszystkich z naszej rodziny ty przetrwałaś jako jedna jedyna

-Dlaczego teraz mogę Cię zobaczyć i z Tobą porozmawiać? -Zapytałam

- Przed śmiercią rzuciłam zaklęcie dzieki któremu kiedyś mogły byśmy się spotkać i porozmawiać, dlatego właśnie teraz mnie widzisz i rozmawiamy. Chciałam Cię wprowadzić w ten świat zanim nie jest za późno, są ludzie którzy zrobią wszystko żebyś wpadła w ich ręce, a ty musisz i mieć.sie obronić przed nimi

Ja i Wilk Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz