#49

1.5K 95 8
                                    

Ten rozdział dedykuję mojemu ukochanej który właśnie dziś ma urodziny ♡

Życzę miłego czytania ♡

Notatka na dole bardzo ważna!!!

Pw. Ciri

-Jak mogłeś mi nie powiedzieć ?

-Jak bym ci powiedział to nie było by niespodzianki - odpowiedział mi Aron

Nie spodziewała bym się że do naszej klasy dołączy Kordian i jego paczka.

Ciekawe dla czego zgodzili się dołączyć do naszej szkoły.

Muszę potem porozmawiać z Aronem może ma to coś wspólnego  z tym co się kiedyś wydarzyło z moją rodziną.

Może ten wilk który mnie kiedyś zaatakował wróci po mnie a Aron się martwi żeby nic mi się nie stało.

Nie wiem o co mu chodzi ale zawsze jak gdzieś wychodzę to muszę mieć ochronę więc pewnie martwi się żeby nic się takiego nie powtórzyło.

Z zamysłem wyrwał mnie dźwięk dzwonka czyli już mogę iść do domu, pomyślałam w myślach.

Gdy tylko spakowałam rzeczy podeszłam do Kordiana i jego paczki się przywitać jednak to he minęło od kąd się ostatni raz widzieliśmy.

-Hej - powiedziałam do chłopaków na co odpowiedzi i mi to samo

Nie gadaliśmy za dużo chcieliśmy w końcu wrócić do domu i zjeść pyszny obiad,8 ciekawie czy dziewczyny wiedziały o tym że oni mają z nami mieszkać i chodzić do szkoły.

Dzień był taki sam jak zawsze lekcje, lekcje i lekcje, trochę nam zadali ale bardziej martwię się o to co może nadejść.

Muszę nauczyć się łączyć magię, łączyć różne żywioły żeby powstawało cały czas coś nowego, żebym mogła się obronić, siebie i moich najbliższych.

Niestety moi rodzice nie mieli tyle szczęścia co ja mam teraz oddali swoje życie abym ja mogła mieć swoje dość normalne życie.

Jak będę miała chwilę wolnego chce udać się do ruin mojego prawdziwego domu mozenuda mi się nawiązać kontakt z mamą.

Możliwe że ona będzie wiedziała coś więcej na ten temat jak łączyć żywioły.

Najgorsze jest to że muszę się ukrywać z moimi mocami, jestem wyjątkowym wilkiem.

Gdy dojechaliśmy do domu od razu wzięłam płomienne serce i Jack'a i wybieram na dwór zamieniając się jednocześnie w wilka.

Wiedziałam że Aron coś tam do mnie krzyczy ale nie brałam tego pod uwagę, biegam w stronę ruin mojego prawdziwego domu.

W tle słyszałam jak ktoś za mną biegnie pewnie to Aron, Szymek i Kordian jednak dalej nie zwracałem na nich uwagi.

Gdy tak biegam zobaczyłam przeszkodę którą chciałam przeskoczyć gdy byłam w locie kontem oka zobaczyłam wolą który leci w prost na mnie.

Po chwili powalił mnie na ziemię, zdezorientowana otrzasnelam się i rzuciłam się na wilka.

Tarzalam się z nim po ziemi gryzą się na wzajem po jakimś czasie doszło do mnie że to Aron.

-Czy ty zwariowalas ?! Czemu tak nagle wybiegłaś nie mówiąc nam gdzie biegnjesz i po co ? - zapytał

-A czemu zawsze muszę wam wszystko mówić ? Chciałam spróbować porozmawiać z mamą i nic więcej- odpowiedziałam

-Jesteś moją Mate, luną naszej watahy, jak by coś ci się stało to nie przeżył bym tego- odpowiedział

-I tak muszę porozmawiać z mamą przynajmniej spróbować

- Czego chcesz się dowiedzieć ?

-Czy ten wilk idzie po mnie - odpowiedziałam i widziałam że coś jest nie tak po Aronje - Ej co się dzieje ? -zapytałam chłopaka

- Nie chciałem Cię martwić- odpowiedział-Ale ostatnio zauważono jakieś obce wilki w naszej okolicy

-I nie powiedziałeś mi o tym ?

- Nie chciałem Cię martwić, masz ważniejsze sprawy na głowie- odpowiedział

-Może i mam ale chyba mogę wiedzieć że ktoś na mnie poluje, to dla tego chłopaki przyjechali, próbujesz zebrać ekipę w razie walki z nimi

-Tak - odpowiedział- A teraz chce żebyśmy wrócili do domu i tam o wszystkim porozmawiamy - powiedział

Nie wiedziałam co mam robić, w każdej chwili ktoś mógł mnie zaatakować a ja tak głupio wybieglam z domu dając się jak na tacy temu wilku.

Zgodziłam się pójść do domu wraz z Atonempod warunkiem że niedługo pójdzie zemną do mojego starego domu.

Walka z wilkiem cienia jest chyba jednak nie unikniona, muszę jak najszybciej się do niej zacząć przygotowywać.

Nie wiadomo kiedy nas zaatakuje trzeba będzie być gotowym w każdej minucie i sekundzie do walki z jego armią.

Trzeba będzie też porozmawiać z rodzicami Arona, niedługo wszystko się zacznie oby wszystko skończył i się szybko i po naszej myśli.

No wilczki kolejny rozdziałwiem że daje je strasznie nie regularnie ale jednak dalej pisze ♡ powoli będziemy chyba kończyć opowiadanie 🙁  w sumie napiszcie mi czy chcecie żebym pisała jedno bardzo długie opowiadanie czy już je skończyła.

Mam w planie też napisać inne opowiadania mam dwa w planach ale nie wiem jakcto z nimi będzie. Zależy jak będę miała czas aby pisać wtedy one będą się pojawiać co tydzień ale w jednym dniu będzie z 3 rozdziały takie po 1500 słów no chyba że będę je jakoś rozdzielac na co dwa dni albo trzy.
Piszcie w komentarzach co o tym myślicie ♡ a i polecam przeczytać całe opowiadanie od nowa tak jak ja 🤣 musiałam sobie przypomnieć co i jak było w pewnych momentachdziś dla was mam 800 słówmiłego dnia ♡

Ja i Wilk Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz