#21

3.8K 192 14
                                    

To już mój 21 rozdziałliczę że wam się spodoba ♡ polecam piosenkę, no i życzę miłego czytania wilczki wy moje i dziękuję że jesteście ze mną ♡ 🐺🐺

Czekam na propozycje imienia dla małego Wilczka którego znalazła Ciri ♡

Pw. Ciri

Gdy wróciliśmy po spacerze do domu była 18, czyli mamy jeszcze dwie godziny albo być na kolacji u moich rodziców.

Postanowiłam że wezmę prysznic, potem się ubiorę i będę czekać aż czas szybciej minie.

Po skończonym prysznicu ubrałam wcześniej uszykowane ubrania, miętową bluzkę z myszką miki a do tego czarne leginsy, do tego jakieś czarne kozaki.

Włosy postanowiłam zostawić rozpuszczone, nie będę się jakoś bardzo przejmować.

Pewnie się zastanawiacie skąd mam ubrania w domu Arona otusz to, jest pewien taki pokój który się nazywa pokojem Luny i to jest mój pokój, w nim mam ubrania itp.

Aron go urządził z myślą o mnie, na środku pokoju stoi wielkie łóżko, mam w nim tv plazmowe, są też trzy pary drzwi, jedne prowadzą na korytarz, drugie są od toalety a trzecie od garderoby.

Do tego przed telewizorem stoi kanapa w czarnym korze, mam też dwa duże okna z widokiem na las, nad łóżkiem mam zawieszony kremowy baldachim.

Pokój jest w odcieniach ciepłego brązu i kremowym co naprawdę ślicznie wygląda, do tego mam komorę w odcieniach brązu jak i dwa małe stoliczki w tym samym kolorze.

Łaziska natomiast jest niebiesko biała, jest tam duże lustro od ziemi aż do sufitu, wanna, prysznic, toaleta, umywalka i jedno mniejsze okno, do tego mam biały regał na dwoje rzeczy, wszystko ślicznie się razem komponuje.

Spojrzałam na zegarek była 19:30 czas się zbierać pomyślałam i poszłam w stronę pokoju Arona gdzie pewnie już na mnie czekał.

Gdy weszłam do pokoju zobaczyłam chłopaka w samych spodniach, miał śliczne ciało, był dobrze zbudowany i dużo ćwiczył więc się mu nie dziwię, na brzuchu można było dostrzec jego idealny kaloryfer, gdy tak podziwialam jego ciało chłopak stał wpatrzona we mnie i zaczął się śmiać, na co ja od razu się otrząsnełam.

-Aż tak bardzo ci się podoba mi brzuch i kaloryfer? - zapytał z łobuziarskim uśmiechem, Boże jak ja kocham te jego bialutkie ząbki i te doleczki

- No wiesz, nie jest zły - Powiezial mi zasmialam się pod nosem

Chłopak widząc moją reakcję postanowił się do mnie zbliżyć i mnie przytulic, dalej nie miał na sobie koszulki, przez co czułam jego ciepło które było bardzo przyjemne.

Po chwili chłopak dał mi buzi w usta, ma takie ciepłe usta, mogła bym je całować całymi dniami i nocami, nie spodziewałam się że gen dupkę który mnie szturchnął jakieś dwa miesiące temu może być tym którego pokocham.

Nie chciałam aby ten pocałunek się kończył, ale niestety nic nie trwa wiecznie, musieliśmy się od siebie oderwać, ale nie na dużą odległość ponieważ nasze oddechu dalej się mieszamy, a nas dzieliły centymetry.

- Wiesz co ? - powiedział chłopak a ja nie wiedziałam za bardzo o co mu chodzi - Cieszę się że wtedy na siebie wpadliśmy bo tak to bym Cię nigdy pewnie nie poznał, chciał bym żebyś została moją dziewczyną tak oficjalnie co ty na to ? - zapytał a ja w środku szalałam ze szczęścia

-Jasne, czekałam aż o to zapytasz - powiedziałam i to pocalowałam w te ciepłe usta

Po chwili zobaczyłam że w kącie pokoju stoją torby z prezentami które dostałam od watahy na urodziny, było dużo ty prezentów, chyba otworzę je jak wrócimy.

Aron zobaczył że patrzę na pączki, pewnie myśli że wyszukuje jego, w sumie to dobry pomysł bo nie dał mi osobiście żadnego prezentu.

-Myślisz czy tam jest prezent odemnie ? - zapytał

-Tak, właśnie się nad tym zastanawiam - powiedziałam do niego

- Chyba Cię rozczaruje bo tam nie ma tego prezentu- Powiedział - A to tylko dlatego że mam to cały czas przy sobie. Chciałem Ci to dac wczoraj ale nie było jakoś okazji, a po polowaniu od razu zadbaliśmy - stwierdził

Nagle przedmna pojawiło się małe pudełeczko które mi podał, gdy je otworzyłam zobaczyłam bransoletkę, były tam różne zawieszki, boy wilk, czarny wilk, gwiazda, płatek śniegu, skońce, księżyc.

Cała bransoletka jak i zawieszki były wykonane ze złota, była naprawdę śliczna, Aron wziął ją do ręki i zawiesił mi ją na ręce, pasowała jak ulał.

-Boże, jaką ona jest śliczna, naprawdę bardzo ci dziękuję- Powiedział kto mojego Mate i jeszcze raz ucałowałem jego usta i wtulilam się w jego dobrze zbudowany tors.

Chłopak obok mnie swoimi ramionami i wyszeptal mi do ucha wszystkiego najlepszego moja księżniczko, to było bardzo słodkie.

Gdy spojrzałam na zegarek była 19:45, cholera spóźnimy się

-Musimy się pospieszyć bo się spóźnimy na kolację- Powiedziałam do chłopaka na co ona odpowiedział

-Jako wilki dobiegniemy tam bardzo szybko więc się nie martw- Powiedział i zaczął ubierackoszulke

Po chwili wyszliśmy przed dom i zmieniliśmy się w wilki, po czym pobiegliśmy w stronę domu moich przegranych rodziców

No więc tak to już dziś 2 rozdział

Aktualnie jest 4:14 więc mam nadzieję że to oceniacie że siedzę po nocach i pisze dla was ♡

postaram się wrzucić dziś jeszcze jeden albo dwa rozdziały

Jeśli macie jakieś pytania to śmiało piszcie, ten rozdział ma ponad 800 słów

Tak i mały maratonie dla was ♡

Ja i Wilk Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz