Zdecydowałam się na makijaż który podkreśli moje oczy jest to makijaż składający się z jasnych matowych kolorów i złotego.Linie wodną oka podkreśliłam czarną kredką i pod linią użyłam cieniu. Brwi wyregulowałam i zrobiłam brązową pomadą. Rzęsy podkreśliłam czarnym tuszem a na usta nałożyłam czerwoną szminkę.
Na siebie nałożyłam kupioną wcześnie sukienkę która urzekła mnie od samego początku.
I do tego tego buty które pasowały i są cudowne pod każdym calem. Cieszę się że zgodziłam się na nie i teraz nie żałuje.
Na włosy nie miała żadnego pomysłu ale kombinowałam i postanowiłam że zrobię warkocza z jednej strony i koka,powpinałam spinki i dodałam malutką ozdobę którą gdzieś tam miała.Może teraz wyglądam jak dziewczyna szefa.
Wychodzę ze swojego pokoju przytrzymuje sukienkę aby mi nie weszła między drzwi a framugę drzwi i zamykam drzwi. Kiedy podnoszę wzrok napotykam wzrok Nathana, jego świecący wzrok. Przygląda mi się z taką powagą, pożądaniem przejeżdża wzrokiem od nóg do czubka głowy.
-Wyglądam jak dziewczyna szefa?-uśmiecham się.Dopiero teraz widzę jaki Nathan jest przystojny w tym czarnym garniturze. Założył śnieżno białą koszulę i czarny garnitur. Wygląda tak podniecająco że mam ochotę z niego to ściągnąć.
-Wyglądasz tak seksownie że nie powinnaś wychodzić z domu dzisiaj -podchodzi do mnie z uśmiechem -Mogę to z ciebie ściągnąć?-szepcze mi na ucho, aż mnie dreszcz przechodzi
-Przykro mi kochanie -całuje go w policzek i idę do wyjścia. Zabieram torebkę i zakładam na ramię -Chodź skarbie -śmieje się kiedy widzę minę Nathana -I tak mnie kochasz -wychodzimy z domu
***
Podjeżdżamy pod hotel i stajemy na parkingu przeznaczony dla gości hotelu.Stresowałam się całą drogę tą całą imprezą, spotkaniem z mamą Nathana i poznam w końcu tatę Nathana. Jestem od czerwca w Stanach a jeszcze nie spotkałam ojca Nathana.
-Będzie dobrze skarbie -całuje mnie w policzek i wychodzi z auta
-Będzie -wychodzę z pomocą Nathana, chłopak łapie mnie za rękę i pewnym krokiem wchodzimy do środka. Wnętrze robi wrażenie w końcu ma pięć gwiazdek, zdecydowanie zasłużone.Piękne przezroczyste żyrandole, zielone kwiaty, piękna kanapa i recepcja. Złote kolory królują i białe gdzie nie gdzie czary kolor.
Ludzi jest już coraz więcej, kilka osób wita się z Nathanem piękne kobiety ubrane, przystojni mężczyźni.
***
-Pożerają cię wzrokiem -szepcze mi do ucha Nathan, stoimy prawie w kącie sali, Nathan przyciąga mnie do siebie ciasno, boi się o mnie
-A ty zaraz zgnieciesz mi brzuch -śmieje się i odsuwam kawałek od chłopaka. Mój brzuszek nie jest jeszcze bardzo widoczny ale mała oponka jest na dole brzucha my z Nathanem ją widzimy inni nie muszą.
-Nathanie -odzywa się za mną męski, potężny głos. Odwracam się i napotykam wzrok świecące oczy i dołeczki. To musi być ojciec Nathana
-Cześć Tato -wita się z tatą podają sobie rękę -Tato to Alex. Moja dziewczyna -przedstawia mnie
-Witam piękną Panią-uśmiecha się do mnie
-Dzień Dobry -podaję rękę tato Nathana całuje mnie w rękę -Miło mi poznać Pana
-Długo musiałem czekać aby poznać dziewczynę mojego syna -uśmiecha się
-Tato Alex i ja spodziewamy się dziecka -mówi nagle aż ogarnia mnie niedowierzanie. Patrzę twardo na Nathana, dlaczego on to zrobił? Nie mieliśmy czasem czekać aż razem to powiemy.Patrze na Tatę Nathana i widzę takie samo zaskoczenie na jego twarzy jak na mojej
-Gratulacje - mówi w końcu tata -Nie pośpieszyliście się z tą decyzją ?
-Na co mieliśmy czekać? -odzywa się Nathan - Kocham Alex, Alex kocha mnie to logiczne że chcieliśmy założyć rodzinę
- Gratuluje jeszcze raz-całuje mnie w policzek a z synem podają sobie rękę -Mama nie wiem?
-Nie i może lepiej my jej to powiemy -odzywa się Nathan
-Jak uważacie -uśmiecha się -Muszę iść dalej, bawcie się dobrze - i odchodzi od nas
-Głupi jesteś czy jaka cholera, Nathan -wkurzam się -Czy czasem czegoś nie ustaliliśmy? Mieliśmy czekać na moich rodziców-ucisza mnie pocałunkiem
-Już wie i proszę nie rób dramy -uśmiecha się-Musiałem w końcu komuś powiedzieć nie wytrzymał bym
********************************************************
Koniec 10 tyg.
CZYTASZ
"Chcę Spróbować ! "
Fiksi PenggemarZaczynam : 15.12.2017 rok. :) Koniec : Alex Brown ( 23 Lata)-młoda ambitna studentka, skończyła studia prawnicze ale zawsze ciągnęło ją do otworzenia własnego biznesu. Kawiarnia, hotel, własny klub. Bardzo kocha swojego chłopaka ale wyprowadza się...