°°FitBook°°

Historie wielkiej wagi #1

Historia ta bedzie opowiadala o zmaganiach z waga...mojego taty.

Zacznijmy od początku.Mój tata od zawsze był pulchny(być może przyczyniła się do tego śmierć jego mamy kiedy był młody).
.Od zawsze pamiętam mojego ojca jako puszystego.Na rzadnych zdjęciach nie wyglądał szczupło i wyróżniał się swoja tuszą od innych.
W 2011r. zmienił swój pogląd na świat...i na swoje ciało.Zaczął odżywiać się zdrowo.Pół roku puźniej zaczął ćwiczyć.
Napoczatku były to zwykle ćwiczenia takie jak plank czy brzuszki.Po pewnym czasie zaczął jeździć na rowerze a potem robił marszo biegi.Zainteresował się kulturystyka i zdrowym trybem zycia.Po roku się poddał ...nie chciało mi się ćwiczyć a zle nawyki powrucily.Dwa miesiące bez ćwiczeń i diety dały swoje znaki...przytył.
Jednakże powstał i znów zaczą zdrowo się odżywiać ćwiczyć i biegac.Ciezka praca i determinacją dawała coraz lepsze wyniki.Chudł i czuł się lepiej
.W 2013r kupił sobie sprzęt do podnoszenia ciężarów.Zaczął robić martwe ciągi i podnosił sztangi.Z dnia na dzień stawał sie silniejszy a jego sylwetka lepsza.Nawet nie zauwazylam kiedy to sid stało ze mój tata stał sie tak umięśniony i wysportowany.Postanowił więcej jeździć rowerem i po pół roku jazdy  w lesie w 2014r postanowił wystartować w zawodach.

zajął 521 miejsce.Co raz częściej chodził na siłownię aż wreszcie wrobilo mu się to w nawyk.Więcej dziwigal i biegal.Na kinec roku 2016 wystartował w biegu na  5 km.To było dla niego wyzwanie.Udało mu się .Zrobił to,pobiegł i dotarł do mety.

Teraz ciwczy systematycznie i zdrowo się odżywia.

Startował z wagą 115 kg (na 183m) teraz wazy niecałe 90kg i wyrzeźbił swoje ciało.

Pamiętajcie początki są trudne ale warto dotrwać do końca 😍💕