Teehle (Widmowa Wojna #1)

Special - pytania

Dziękuję ślicznie @Malesiane za pytania ;) Było ich sporo, więc nie czekałam na kolejne - ale spokojnie możecie mi napisać, najwyżej wrzucę w następnym albo dodam tutaj ;)

Do Michaela

1. Cześć! Jak życie?

- Intensywnie. Ostatnio muszę sporo jeździć między Anglią i Rumunią, żeby pomóc Alexandrze... - marszczy brwi - Mam nadzieję, że sytuacja w Elerain się szybko unormuje.

2. Nie chcę Cię zbyt długo zatrzymywać, więc się sprężę. Od jakiego czasu jesteś przyjacielem Teehlego?

- Hmm... - unosi brwi - Od bardzo, bardzo dawna... Nawet nie potrafię podać konkretnej daty...? Myślę, że Teehle ją lepiej pamięta, musiałabyś go spytać.

3. Jakie są Twoje odczucia w stosunku do Aleksy?

- To jest Alexandra! Wiesz przecież, że nie lubi skrótu... - śmieje się cicho, ale zaraz potem poważnieje - Martwię się o nią. Chciałbym, żeby miała w końcu spokój, ale ponieważ to nie ode mnie zależy, staram się pomóc - patrzy badawczo - Mam nadzieję, że nie pytasz mnie o relację... romantyczną.

4. Jaka jest Twoja data urodzenia?

- Nie ma mowy, nie powiem ci! Jeszcze więcej osób pójdzie mi składać życzenia, nie lubię tego - krzywi się.

5. Skąd pochodzisz?

- Z Rumunii, a skądinąd? Konkretniej, urodziłem się w Sighisoarze. Tam, gdzie Vlad Tepes - w jego głosie pobrzmiewa rozbawienie.

6. Wróg numer jeden?

- Christopher, jeden z łowców Watykanu.Strasznie irytująca i niebezpieczna osoba. Większość moich misji kończy się spotkaniem go, bo rzadko przepuszcza okazję do walki ze mną. Na szczęście prawo Organizacji zakazuje pozabijania się - śmieje się słabo.

7. W czym jesteś najlepszy?

- Mówisz o walce czy ogólnie? - przekrzywia lekko głowę w zamyśleniu - Jestem dobrym przywódcą. Nie bez powodu przewodzę najstarszemu oddziałowi Organizacji... oczywiście z Vladem. A jeśli pytasz o walkę, to w broni palnej Teehle mnie prześciga, ale nie sądzę, by był ktoś, a przynajmniej w zamku i Elerain, kto mnie pokona w szermierce.

8. Ulubiona potrawa?

- Smaczna - wzrusza ramionami z uśmiechem - Nic konkretnego.

9. Odwiedziłeś kiedyś Polskę (lub odwiedzisz)?

- Bywałem w Polsce na misjach. Jest to co prawda bardziej pod opieką Rosji, ale to był jeszcze ten czas, gdy nie byliśmy pewni, czy Rosja będzie się wywiązywać z obowiązków.

10. Lubisz jakieś rośliny?

- Nic konkretnego, ale lubię ogólnie zieleń i przebywanie wśród niej - na przykład na naszym dziedzińcu na wiosnę i w lato jest bardzo zielono, a wieczorami przyjemnie, więc siedzę tam do późna bez konkretnego celu...

11. Szczęśliwy kamień?

- Nie tyle, że szczęśliwy, co ulubiony. Szmaragd. Gdy jeszcze walczyłem częściej, miałem ten kamień w mieczu.

12. Czy masz szczęście do ludzi?

- Nie wiem, co konkretnie masz na myśli, ale spotykam ostatnio bardzo dobrych ludzi. No i nie mam zbytnio wrogów, oczywiście poza niektórymi w rosyjskim i watykańskim oddziale. Tak wydaje mi się, że mam całkiem spore szczęście.

13. Cytat, który ma sens życiowy?

- To długi cytat, więc powtórzę tyle, ile pamiętam... - marszczy brwi - Chodzi o to, by być zawsze pozytywnie nastawionym i zarażać innych dobrym humorem. Może brzmieć idealistycznie, ale uwierz mi, że działa!