Pytanie do czytelników

1.7K 58 30
                                    

No heeej, czy znalazłoby się chociaż jakieś czternaście osób, które siedziałyby ze mną wieczorem/pewnie do najwyżej drugiej, gdybym zrobiła maraton? :)
Czy raczej nie dzisiaj, bo szkoła i tak dalej? W weekend ja dla odmiany ma gorzej z czasem, bo pracuje wieczorami często.

W trakcie maratonu znalazłabym jakiś czat na necie, to może też dałoby się pogadać, porozmawiać, poznać się? ;)

EDIT: Dosttalam propozycję wykorzystania discorda do pogadanek - ktoś go nie używa, nie ma, nie chce używać?

Teehle (Widmowa Wojna #1)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz