*Użytkownik sky.li opuścił/a grupę*
bedoes2115: Jezu... Znowu coś?.
solarmodelu: Dobra chłopaki jedziemy... Nie ufaj ładnym kobietom,
bedoes2115: ej
planbetl: W sumie to zrobisz co chcesz
bedoes2115: ej
bialas_h8me: Przyciągam zło jak Magneto
bedoes2115: o
smolasty: Zerwałem kontakty z ex
bedoes2115: o
solarmodelu: Teraz mam same problemy
bedoes2115: u
smolasty: Same jebane problemy
quebahombre: Dobra starczy..
planbetl: No ej, miałem naszykowany dalszy tekst :(
smolasty: Pan Kuba nie umie się bawić :/
lenaxbae: Głupki...
bedoes2115: Oho znalazła się mądra...
quebahombre: Przynajmniej ona :/
smolasty: Dobra gościu, coś ty zrobił?
quebahombre: Właściwie to nic...
planbetl: To czemu Sky wyszła?
quebahombre: Bo zobaczyła jakieś zdjęcia w necie, które są jedną wielką ściemą...
bedoes2115: Kobiety.... obrazi się o byle gówno
lenaxbae: Pff... Ekspert się znalazł
quebahombre: Nie kłóćcie się, tylko powiedzcie co mam zrobić...
quebahombre: Bo ze mną zerwała i stan jest krytyczny...
bialas_h8me: Kwiaty, biżuteria, szczere przeprosiny?
bialas_h8me: Powinno pomóc
quebahombre: Myślałem o tym i chyba tak zrobię
bedoes2115: No widzisz, to ruszaj dupę i wio...
krzykrzysztof: ...ratować swoje małżeństwo!
quebahombre: Spokojnie, teraz to raczej daleko do małżeństwa...
krzykrzysztof: Jesteście dla siebie stworzeni <3
krzykrzysztof: Wszystko jest do zrobienia :)
lenaxbae: Mówisz tak, bo się ze mną założyłeś!
krzykrzysztof: No ej, miałaś nie mówić :/
lenaxbae: Sory, ale złamałeś najważniejszą zasadę
lenaxbae: Nie pomagaj w rozwoju sytuacji na swoją korzyść wygranej!!!
krzykrzysztof: Ehh..
solarmodelu: To fajnie się bawicie
quebahombre: Krzysiu widzę, że kolejny zakład
krzykrzysztof: Wiadomo :)
lenaxbae: Co?
quebahombre: Nic nic :>
quebahombre: Dobra, to ja lecę ratować związek. NARA!
bedoes2115: Leć leć kochasiu ;*

CZYTASZ
Mimo wszystko
Fanfiction***** - A dlaczego mam ci wierzyć, że tego znowu nie weźmiesz? - Bo cie kocham. - wyszeptał. - Powtórz. - Kocham cie. - Igor spojrzał mi szczerze w oczy. ***** -Podoba ci się?- zapytał z tym swoim chytrym uśmieszkiem. -Kocham cie- podbiegłam do nieg...