Jin jak Namjoon z Jiminem oraz organizatorami Jungkookiem, Tae czekali na Yoongiego, na lunchu.
Hoseok bardzo chciał zjeść z nimi obiad, ale niestety musiał pozałatwiać jeszcze kilka w sekretariacie, ale upewnili go, że nic go nie ominie i wszystko mu potem powiedzą. Chłopak czuł się taki szczęśliwy, że nowi przyjaciele nie chcą skrywać przed nim tajemnic, choć wiedział, że czasami będą musieli. Nawet on sam miał swoje tajemnice i nie chciał ich ujawniać by nie wzbudzać zmartwień u szóstki.
Gdy Yoongi zjawił się na stołówce i wyszukał stolik, przy którym siedzi reszta lekko się uśmiechnął, że to zebranie jest dla niego, choć może nie mieć dobrych intencji. Mogli po prostu napisać to na grupowym chacie.
Chłopak dosiadł się do przyjaciół, z którymi się przywitał. Chciał już wiedzieć w co ich wciągnął Jungkook, który czasami ma pomysły do nieprzewidzenia.-No więc.. matko czuje się jakbym odmawiał przemowę przy wigilijnym stole.. - zmieszał się Kookie. -Ale ten, chciałem was namówić byśmy razem spędzili tydzień ferii zimowych na działce u mojego wujka. Byliśmy tam 2 lata temu w wakacje i kiedy mamy okazje chciałbym to powtórzyć.
Yoongi nie uważał, że ten tydzień mu zaszkodzi, ale zasmucił się, że wszyscy przyjaciele zaczęli myśleć, że ma aż tak mało czasu, ale bez przesady w dni wolne czasami sobie odpuszczał. Musiał jakoś odwrócić myśli innych na prawidłową stronę. Poklepał Jungkook'a po głowie jak starszy brat i cicho się zaśmiał, a inni nie wiedzieli o co Yoongiemu chodzi.
-Po prostu tak bardzo się na to poważnie nastawiłeś i stresowałeś, że powiem nie, ale nawet gdybyś zaproponował normalnie to bym się zgodził. - rozproszył pytające spojrzenia innych i sam się już zmieszał, bo wszyscy zaczęli wlepiać w niego swoje uśmiechy.
-Poza tym Hoseok może być zadowolony z tego wyjazdu, w ten sposób możemy go tak.. ładnie przyjąć? Pamiętam jak chcieliście mnie utopić w basenie i mówiliście, że to mój chrzest, że dołączyłem do wasze wtedy dwójki.. - dopowiedział Namjoon, a Jimin się uśmiechnął na wspomnienie. Każdy ma takie, gdzie został miło przywitany, nawet gdy ich szóstka była już pełna przypomnieli sobie, że Jimin jak i Yoongi takiego nie mieli, ale o to dobrze zadbali.
Hoseok:
Nie mogę znaleźć stołówki ╥﹏╥Jin:
Już idziemy po Ciebie Hobi nie martw się
CZYTASZ
Boy Like Hope | Yoonseok | <zawieszone>
FanfictionMin Yoongi zatracił już dawno wiarę w istnienie miłości, ale co się dzieje, gdy człowiek, którego nazywają nadzieją, zaczyna otwierać jego serce?