55. "Jego Yoongi"

46 5 0
                                    

*3 miesiące później*

Yoongi miesiąc wcześniej wrócił na uczelnie. On i Hoseok nie trzymali się tak jak dotychczas. Ich konwersacje w sms'ach były rzadkie i przyprawiały o pustkę. Było cicho. Żadnych telefonów. Yoongi powoli ulatniał się z życia Hope'a, a on strasznie to przeżywał, choć ciągle się uśmiechał.

-Myślisz.. Co Yoongi zrobi po studiach? - zapytał Jimin.

-Mam nadzieję, że spełni marzenia.. -westchnął -Może wyjdziemy gdzieś?

-Ładnia dzisiaj pogoda. - wyjrzał za okna chłopak. -Ale chciałbym dzisiaj pooglądać seriale z popcornem. - Hoseok zaśmiał się.

-Już się robi. - chwycił za rączki wózka Jimina i zaprowadził go do salonu.

-Ostatnio w ogóle nie wychodzimy, musimy to później zmienić. - podaje pilot blondynowi.

-Nie chce by ludzie na mnie patrzyli. - włącza telewizor szukając czegoś na netflixie.

-Jimin.. To, że jeździsz na wózku nie znaczy, że jesteś gorszy..

-Ale tak się czuje Hoseok. Nie spełnie marzeń, nie pokaże co umiem, nie osiągne sukcesu. Będę tylko patrzeć z boku jak inni to mają. A pomyślałeś, kto zechce osoby niepełnosprawnej? Nikt. Dla wszystkich będę problemem. Hoseok, proszę nie wysilaj się na bycie moim terapeutą. - wypuszcza wszystko z siebie i daje upost emocją. Widać, że ma powoli wszystkie dość, a spokojny umysł Jimina ma kompletny bałagan, z którego nie umie wyjść. -Przepraszam Hobi.. - mówi po chwili. -Moja mama zaraz wraca.. Możesz mnie zostawić trochę samego?

-..Na pewno? - kiwa głową.

-Tak, pooglądam coś. Nie lubisz za bardzo moich seriali, widzę to, chociaż bardzo byś chciał by było inaczej.

-Okej, zanudziłbym się. Masz racje. - chwilę się śmieje. -Miłego tam romansowania z telewizorem.

-Przyda się, planowałem go poderwać.

Hoseok szybko pomachał przyjacielowi i wyszedł. Zastanawiał się jak pomóc Jiminowi, by móc przywrócić wszystko jak dawniej.

A najbardziej go interesował Yoongi.
Jego Yoongi.

Boy Like Hope | Yoonseok | <zawieszone>Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz