53. Hoseok?

52 12 2
                                    

Gdy kobieta wyszła z gabinetu, podeszła do chłopkaów i powiedziała, że mogą odwiedzić Jimina, jednak nadal jest nieprzytomny po operacji. Zaczęli iść za mamą przyjaciela i zatrzymali się przed salą.

-Musicie coś wiedzieć.. Jimin.. Będzie musiał jeździć na wózku inwalidzkim.. - powiedziała smutno kobieta.

-Ale.. Rehabilitacja cokolwiek pomoże mu tak?.. - zapytał z nadzieją Kook.

-..Niestety jego kręgosłup został uszkodzony. - inni już odczuli załamanie Jimina, gdy się dowie. -Proszę nie rozmawiajcie z nim o tym. Sama mu to powiem.. Będzie musiał mieć czas by się z tym oswoić. - przytaknęli głową.

Tylko trójka przyjaciół mogła wejść do środka, więc Jin i Hoseok zostali na korytarzu, gdzie siedzieli na krzesełkach.

-Martwię się od Yoongiego. - odezwał się Hope.

-Może.. Zadzwoń do niego. - zaproponował Jin.

-..Też tak myślę. - wstał i udał się do toalety, by zapewnić sobie ciszę i spokój. Wybrał odpowiedni numer i czekał aż złapie sygnał.

-Hoseok? Jak tam? -
Usłyszał promienny głos Yoongiego.

-Tak to ja.. Przepraszam, że nie odpisywałem.

-Ah, już dobra. Stało się coś? Źle brzmisz.

-Yoongi.. Jimin miał operacje..

-Hoseok o czym Ty mówisz.. Przecież był zdrów jak ryba..

-Miał wypadek.. Najwyraźniej
wyląduje na wózku

-Hope.. Muszę przyjechać, muszę..

-Nie będę Ci niczego zabraniał,
ale.. Decyduj mądrze

-Uczelnia nie ma teraz znaczenia,
Nie będę się o nią martwił.

-Odbiorę Cię z lotniska.

-Lot mam za 2 godziny.

-Uważaj na siebie.

-Dziękuje Hoseok. - tym akcentem połączenie zostało zakończone.

Boy Like Hope | Yoonseok | <zawieszone>Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz