45. ~

47 9 1
                                    

Yoongi i Hope stali przy biurku nauczyciela, jednak żaden z nich nie miał nic do powiedzenia. Oboje rzadko trafiali w takie sytuacje, więc co mieli zrobić? Jeden zerkał na drugiego, a wymagający nauczyciel skanował ich wzrokiem. To była trochę stresująca sytuacja, ale przecież nie popełnili żadnego przestępstwa.

-Bardzo przepraszam za nasze zachowanie. - odezwał się Suga.

-W sumie to ja powinienem przeprosić, to ja skłoniłem przyjaciela do jakiegokolwiek skontaktowania się ze mną, bo nasza reszta martwiła się o mnie, o brak kontaktu.. - powiedział J-hope zerkając na hyunga. Widział też za okienka pozostałych chłopaków, a na pewno o wydarzeniu dowiedzieli się od Namjoon'a.

-Poprawcie swoje zachowanie, więcej nie wymagam. Jesteście dobrymi uczniami, bądźcie rozsądni. - szybko opanował słowa nauczyciel i wypuścił dwójkę z sali.

Hoseok z spuszczoną głową wyszedł za Yoongim, spojrzał na przyjaciół i czuł się winny, że nie może poukładać sobie niczego w głowie. Pierwszy raz czuł taki mętlik, że nie wiedział co komu powiedzieć. Chciał sam myśleć, ale przy tym jeszcze bardziej się pogrążał.

Yoongi położył dłoń na ramieniu Hoseoka. Widział jego zmartwiony wyraz twarzy, ale nie miał pojęcia skąd się wziął. Martwił się, to była prawda, ale czuł również troszkę złość, że Hoseok był ciągle nieobecny. Chciał by byli blisko siebie, a nie żeby się oddalali.

-Wiesz, że jeśli masz w czymś problem, to możesz z nami porozmawiać, a nie ukrywać się po kątach? - zapytał Jin. On przeczuwał o co chodzi. Wiedział, że Hoseok może przed tym czuć strach, ale już raz mu się zwierzył.

-Chyba trochę zabłądziłem.. przepraszam was.. - zatrzymał go palcem Jimin.

-Już, już koniec tego show przepraszania, Hobi. Każdy z nas czasami ma problem i nie wie jak go rozwiązać, ale zawsze możesz liczyć na nas. - uśmiechnął się. - A teraz proponuję udać się do automatów, bo mam ochotę na ciastka czekoladowe, które będą dla nas wszystkich. - zaczęli chwilę decydować i dążyłi w stronę powiedzianego jedzenia.

Hoseok chciał iść też za paczką, ale Yoongi zatrzymał go łapiąc za ramię.
Chłopak spojrzał się za siebie, by ujrzeć czarne oczka.

-Możemy porozmawiać? - spytał Yoongi, a Hope przytaknął tylko na te słowa.

Boy Like Hope | Yoonseok | <zawieszone>Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz