•●7●•

12.8K 714 1.9K
                                    

Stalker: Witaj kotku! Czy nie uważasz, że mamy dziś piękny dzień? Idealny aby porozmawiać o tym kto cię szarpał i wymuszał na tobie prace domowe!

Louis: Um… Rzeczywiście jest ładny dzień, ale czy taki idealny na te rozmowy to ja nie wiem…

Stalker: Jeżeli mi wymienisz te osoby to bądź pewien, że więcej cię nie dotkną.

Louis: Czy ty chcesz im coś zrobić!?

Stalker: Nie… Chciałbym im tylko grzecznie wytłumaczyć żeby się od ciebie odpierdolili.

Louis: Chyba cię pogrzało.

Stalker: Nie chcę żeby ktokolwiek cię dotykał.

Stalker: Wystarczy, że podasz imiona i nazwiska.

Louis: Nie… Nie chcę nikomu wisieć przysługi sorki.

Stalker: Chcę to zrobić zupełnie za darmo skarbie, po prostu martwi mnie to.

Louis:

Stalker: To jak?

Louis: Nie. Pójdziesz do nich i co? Jeszcze bardziej będę miał przesrane, albo tobie coś zrobią.

Stalker: Martwisz się o mnie?

Louis: Ja um… Po prostu nie chcę żeby ktoś przeze mnie cierpiał okej?

Stalker: Martwisz się 😊

Louis: Spadaj.

Louis: Nie podam ci żadnych nazwisk i koniec.

Stalker: A mam zacząć cię śledzić żeby zobaczyć kto cię męczy?

Louis: Żeby się ciebie bać wystarcza mi już twój aktualny poziom stalkowania. Nie przesadzaj.

Stalker: Nie przesadzam, nie jestem ogrodnikiem 😂

Louis: Serio?

Louis: W każdym razie nie i koniec.

Stalker: Dobrze…

Stalker: To może mi jednak powiesz kto to robi?

Louis: Nie!

Stalker: A jak ci podam w zamian za to jakiś fakt o mnie?

Louis: Nie.

Stalker: Dwa fakty?

Louis: Ugh…

Louis: Nie.

Stalker: Trzy.

Louis: Dobra.

Stalker: W takim razie słucham.

Louis: Nie mogę wymienić wszystkich, ale wymienie tych, którzy nałogowo to robią.

Louis: Praktycznie cała drużyna koszykarska, pomijając Malika i Stylesa.

Louis: Ah i jeszcze Horan, bo on tylko raz przyszedł do mnie prosić o pracę z matmy, ale był miły i nic mi nie zrobił.

Stalker: Naprawdę? Nie wiedziałem, że reszta drużyny to takie dupki.

Louis: Ta, cała ta drużyna to koszmar.

Stalker: Ta trójka też?

Louis: Niall wydaje się być bardzo fajnym gościem więc on chyba nie, ale nigdy z nim jakoś dłużej nie gadałem więc no.

Stalker: A Zayn i Harry?

Louis: Zayn mnie trochę przeraża, zawsze się tak dziwnie patrzy na Liama, zresztą Horan też czasem się na niego podejrzliwe patrzy.

Stalker: No i jeszcze o kimś zapomniałeś.

Louis: Harry… Nie wiem, też się go trochę boję. Wydaje się być totalnym dupkiem i chamem, ale nie mam pojęcia jaki jest.

Stalker: Serio? Dlaczego tak sądzisz?

Louis: Co mnie tak wypytujesz dziś jezu.

Stalker: Wiesz podam ci trzy fakty o sobie więc w zamian chcę wiedzieć na ten temat wszystko.

Louis: Dobra, po prostu odnoszę takie wrażenie, nie wiem. Też mnie trochę przeraża.

Stalker: Okej.

Louis: To chyba powiedziałem co miałem powiedzieć… Twoja kolej.

Stalker: Kocham imprezować i często to robię.

Stalker: Mam ojczyma, który mnie nienawidzi, zresztą ja też za nim nie przepadam.

Stalker: Jestem gejem, ale nikt oprócz mojej siostry i dwójki przyjaciół o tym nie wie, i teraz jeszcze ty wiesz.

Louis: Dlaczego nie lubicie się z ojczymem?

Stalker: Nie mam pojęcia, ale to rozmowa na inny dzień Lou.

Louis: Okej to do potem, muszę się uczyć.

Stalker: Pa kochanie 😉

Louis: NiE pIsZ tAkIcH rZeCzY

Stalker: Cii… Idź się uczyć mój mądralo.

Louis: Grr 😣

***

Opposites attract || Larry TextingOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz