Stalker: Ciemny brąz, chudy, a cera jest chyba spoko.
Louis: Co?
Stalker: Chciałeś wiedzieć czy jestem brunetem czy blondynem, gruby czy chudy, pryszczaty czy z nieskazitelną cerą.
Louis: Wiesz, że nie o to mi chodziło w tym całym wywodzie… Ale to miłe i doceniam to.
Stalker: Zachowywałem się wtedy może trochę zbyt zaborczo dlatego chciałem ci to jakoś wynagrodzić.
Louis: Dziękuję 😊 A nie będzie się to powtarzać?
Stalker: Jeżeli kiedyś będziemy razem to nie obiecuję…
Louis: 😒
Stalker: Ta minka dotyczy naszego przyszłego związku czy tej zaborczości?
Louis: A jak sądzisz 😑
Stalker: Oczywiście, że tego jaki zaborczy będę… 😂😂
Louis: 😑
Stalker: Wracając, ten bardzo szczegółowy opis mojego wyglądu nie jest jedynym wynagrodzeniem…
Louis: Nie?
Stalker: Nie 😉
Stalker: MATKO BOSKA JAK WYLECIAŁEŚ Z TEJ KLASY KURWA JAK JAKAŚ TORPEDA
Louis: Znowu mnie obserwowałeś!?
Stalker: Możliwe 😉😏
Stalker: A gdzie tak wyprułeś jeśli można wiedzieć?
Louis: ZNOWU MI SKLEIŁEŚ SZAFKĘ GUMĄ DO ŻUCIA JA NIE MOGĘ JAK CIĘ DORWĘ TO ZABIJĘ
Stalker: Mhm jednak jesteś mądry i dobrze pomyślałeś o wynagrodzeniu 😂
Louis: Skąd ty bierzesz tak mocno trzymające gumy do żucia!?
Stalker: Tajemnica rządowa.
Louis: Wiesz jak trudno to odkleić!?
Stalker: Ależ ty ciekawski… Aż tak chcesz się dowiedzieć co jest w szafce?
Louis: Nie, przybiegłem tu z prędkością światła wpadając po drodze na dwójkę nauczycieli tylko po to żeby popatrzeć na rozwalone drzwi od szafki.
Stalker: Hej co to za sarkazmy? Ja tu ci daję prezent, a ty jesteś niemiły 🙁
Louis: Przypomnę tylko, że ten prezent to wynagrodzenie…
Stalker: Dobra, dobra. Weź zobacz już co to!
Louis: Wyrwałem całkowicie drzwiczki. Świetnie.
Stalker: Fajny prezencik?
Louis: Bukiecik z żelków i pianek?
Stalker: A żelki są w kształcie serduszek…
Louis: Dlaczego ty czasem musisz się zachowywać tak okropnie uroczo 😤
Stalker: Czyli się spodobało!
Louis: To kochane, ale i tak już mam brzuszek więc dam siostrom ❤ Dziękuję ❤
Stalker: Pojebało cię chyba. Jaki brzuszek kurwa?
Louis: No normalny… Taki tłuszczyk, chyba wiesz o co chodzi…
Stalker: W dupie chyba.
Stalker: Boże nie, przepraszam. Twoja dupa jest jędrna, cudowna, idealna i wspaniała.
Louis: …
Stalker: Wiesz o tym doskonale ❤
Louis: Głupi jesteś.
Stalker: Zapytaj Nialla.
Stalker: Albo Liama.
Louis: Tak! Wiesz co? Napiszę do nich
''HEJ CHŁOPAKI CZY UWAŻACIE, ŻE MAM ŚWIETNĄ DUPĘ?''Stalker: Ja mogę zapytać jeżeli wolisz.
Louis: NIE
Stalker: Dobra, ale w każdym razie wiedz, że oni by się ze mną zgodzili. W sumie każdy by się zgodził skarbie.
Louis: Przestańmy rozmawiać o moim tyłku okej?
Stalker: Z niechęcią się zgodzę.
Louis: Naprawdę cieszy cię rozmowa o cudzej dupie?
Stalker: Jakiej cudzej, ten tyłeczek już należy do mnie przecież.
Louis: Wydaje mi się, że jednak do mnie...
Stalker: Ale ty należysz do mnie. Proste? Proste kotku!
Louis: Ahh weź idź sobie marzyć, a ja wracam do sali, bo zaraz lekcje.
Stalker: Zostawiasz mnie takiego rozmarzonego…
Louis: Papa!! I pamiętaj żeby znowu naprawić te szafkę.
Stalker: Ehh pa. Później się ją naprawi. Miłych lekcji!
Louis: Wzajemnie stalkerze 😉
***
Miłego dnia!
CZYTASZ
Opposites attract || Larry Texting
FanfictionLouis na korytarzach jest popychadłem, Harry idąc przez szkołę wzbudza dookoła respekt. Louis ma miano szkolnego kujona, Harry króla szkoły. Louis ma jednego prawdziwego przyjaciela, Harry pomijając dwóch dosyć dobrych kolegów z drużyny koszyka...