•●39●•

10.5K 584 325
                                    

Louis: Cześć miś!

Harry: Hej kochanie, jak tam ten sprawdzian, do którego nauka była ważniejsza ode mnie?

Louis: No chyba nie jesteś o to zły... Wiesz Hazz, że zawsze chętnie się z tobą spotykam, ale muszę czasem się uczyć...

Harry: Nie no kotek nie jestem zły, tak tylko reakcje sprawdzałem 😂

Louis: G ł u p e k

Harry: Nie wyzywaj mnie. Czuję się obrażony w tej chwili.

Louis: No, ale mój głupek 💚

Harry: Lepiej, lepiej... Ale wiesz co by było jeszcze lepsze?

Louis: Mój ukochany?

Harry: Nie, ale też dobre.

Louis: Nie chcę mi się zgadywać... O co ci chodzi.

Harry: Wiesz... Czasem mógłbyś mnie nazwać... Tatusiem kotku 😏

Louis: Ty i te twoje fetysze...

Harry: Dobra zapomnij... Jeszcze kiedyś sam chętnie mnie tak nazwiesz.

Louis: Mój głupek jest o niebo lepsze 😂😙

Harry: Ahh Lou, co ja z tobą mam.

Harry: A właśnie! Chciałem w sumie o coś zapytać, ale napisałeś pierwszy i zapomniałem, ale znów pamiętam więc uwaga pytam.

Louis: Czekaj co?

Harry: No matko mam do ciebie pytanie Tomlinson.

Louis: Co tak ostro, po nazwisku?

Harry: Skarbie*

Louis: Dobra pytaj 😂

Harry: Bo jak pewnie wiesz... Michael organizuje kolejną wielką imprezę już w piątek.

Louis: Tak, wiem. Znów mnie zaprosił.

Harry: Oo czyli będziesz chciał ze mną iść?

Louis: Uh... Zaprosił mnie, ale nie zdecydowałem jeszcze czy pójdę.

Harry: Louis proszę... Chodź ze mną. Teraz będę przy tobie cały czas więc nic ci się nie stanie.

Louis: Nie wiem Harry... Jakoś chyba nie mam ochoty.

Harry: Chodź dla mnie...

Louis: Nie Harry, nie chcę.

Harry: Jak mogę cię przekonać?

Louis: Nie przekonasz mnie. Nie mam dobrych wspomnień z poprzedniej imprezy i po prostu nie mam ochoty na kolejną.

Harry: Teraz przecież nic ci się nie stanie kotku... Nie masz o co się martwić.

Louis: Hazz proszę daj spokój...

Harry: A może jak ci podeślę jakieś fajne zdjęcia to cię przekonam?

Louis: Nie... Nie próbuj.

Harry: Dlaczego mam nie próbować 😏

Louis: Bo i tak nic ci to nie da.

Harry: Myślę, że jednak nie chcesz abym próbował, bo twój kolega tam niżej przestałby z tobą współpracować.

Louis: Wmawiaj to sobie.

Harry: Nie muszę sobie tego wmawiać kochanie, przecież to normalne, że cię pociągam 😉

Louis: Owszem pociągasz, ale nawet nie waż się teraz wysyłać żadnych takich zdjęć. Nie przekonasz mnie tym.

Harry: Ktoś się tu boi, że nie wytrzyma... Ale niech ci będzie... Jeszcze cię przekonam. Zobaczysz.

Louis: Wątpię Hazz.

Harry: Dziś dopiero środa, a impreza w piątek. Jakbyś zapomniał jestem pomysłowym człowiekiem więc sądzę, że coś wymyślę przez ten czas.

Louis: Czy ja ci muszę to przeliterować czy co...

Louis: N I E   C H C Ę   I Ś Ć

Harry: I tak pójdziesz mały.

Louis: PA HARRY

Harry: Pa 😒

***

No i nareszcie mamy piąteczek! Co prawda dopiero początek dnia, ale mam nadzieję, że w ten sposób umile wam ranek! Jakieś plany na weekend kochani?

Miłego dnia!

Opposites attract || Larry TextingOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz