•●21●•

11.3K 643 531
                                    

Louis: To ty zostawiłeś mi tabletki i wodę stalkerze?

Stalker: Jasne, że ja. Nie chciałem żebyś musiał cierpieć przez ból głowy.

Louis: No kurwa, zabiję się. Czyli my się wczoraj spotkaliśmy?

Stalker: Po pierwsze to - Nie przeklinaj mały. Po drugie - Co to za pytanie w ogóle?

Louis: Boże zabiję się… Dlaczego kurwa w momencie gdy ktoś dobijał się do tych pierdolonych drzwi musi mi się urywać film!

Stalker: Co?

Stalker: Czekaj.

Stalker: CZYLI TY NIE PAMIĘTASZ CO DZIAŁO SIĘ DALEJ!?

Louis: Jasne, że pamiętam… Przyszedłeś i…

Stalker: Zgadujesz, co?

Louis: Nie…

Louis: Dobra, nie. Nie pamiętam nic co działo się później.

Stalker: Boże chyba jakieś siły nadprzyrodzone mi sprzyjają.

Louis: Powiedz mi chociaż co się stało…

Stalker: Pamiętasz chociaż co ten skurwysyn Irwin robił?

Louis: Niestety… A może stety…

Stalker: Cały czas cię obserwowałem, ale poszedłem na chwilę po coś mocniejszego, bo jak zobaczyłem wasz obleśny taniec to chciałem zejść z tego świata… Wtedy jak wróciłem to zniknąłeś mi z pola widzenia. Chwilę później jak pewnie widziałeś napisał do mnie Chujshton, Srashton kto co woli. Pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy to szukanie was po pokojach u Clifforda. Pomińmy fakt, że zanim trafiłem do odpowiedniego pokoju to wbiłem kilku napalonym parkom podczas seksu… W końcu trafiłem do was i zajebałem twojemu partnerowi w tańcu, potem go wyjebałem z pokoju. Później po prostu do ciebie podszedłem, przytuliłem cię i spytałem czy wszystko w porządku. Ty jedynie się mocniej wtuliłeś i widać było, że nad czymś bardzo rozmyślałeś, ale w końcu zmęczenie wzięło górę i zasnąłeś w moich ramionach. Rano niestety musiałem wyjść, chociaż… Trochę się cieszę, bo gdybym tam został dowiedziałbyś się kim jestem.

Louis: Jakim ja jestem kurwa debilem… Miałem taką szansę… Ale musiałem się tak schlać i ugh. Chcę mi się po prostu płakać, no kurwa szkoda szczępić ryja.

Stalker: Ejejejeje nie przesadzasz przypadkiem z tymi słowami?

Louis: Boże przepraszam… I dziękuję.

Louis: Gdyby nie ty stalkerze to nie wiem co by się stało.

Stalker: Nie ma za co kochanie. I tak jestem głupi, że na chwilę cię zostawiłem. Zreszta co ja gadam, jestem głupi, że w ogóle pozwoliłem ci tańczyć z tą kurwą.

Louis: I tak będziesz teraz moim bohaterem 💚

Stalker: Czy. Ty. Właśnie. Wysłałeś. Mi. Serduszko!?!?!?

Louis: Tak?

Stalker: Boże aż straciłem czucie w ciele.

Louis: Um…

Stalker: Rób to częściej kochanie 💙

Louis: Aż tak wiele znaczy dla ciebie to serduszko? To tylko emotka…

Stalker: Której nigdy wcześniej nie wysyłałeś… Znaczy dla mnie wiele.

Louis: W takim razie…

Louis: 💙💚💙💚💙💚💙

Stalker: Ahh dlaczego ja muszę być w tobie taki zakochany…

Louis: I znów żartujesz 😒 Głupek, miałeś przestać 😂

Stalker: Miałeś mi już wierzyć kotek…

Louis: Trudno mi jakoś 😕

Stalker: Jeszcze uwierzysz.

Louis: Ale nie dziś… A teraz idę umierać dalej w spokoju.

Stalker: Pa 🙁

Louis: Papa

***

Damdamdam... Teraz macie pewność, że nasz kochany Lou nic nie pamięta 😉😂

Miłego dnia 💙💚

Opposites attract || Larry TextingOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz