Stalker: Hej kochanie 💘
Louis: Czemu do mnie nie pisałeś przez dwa dni?
Stalker: Przepraszam… Byłem bardzo zajęty.
Louis: Powiedzmy, że ci wierzę 😒
Stalker: No, a jak tam projekt kotku? Wszystko dobrze poszło?
Louis: Tak, tak myślę. Jak u ciebie?
Stalker: Też dobrze, było miło. A jak ogółem dogadywałeś się ze Stylesem?
Louis: Na początku średnio, ale potem złapaliśmy wspólny język.
Stalker: Czyli, że nic ci nie zrobił? Wcześniej podejrzewałeś go o to, że mógłby uderzyć taką uroczą kicie jak ty…
Louis: Zrobił mi coś.
Stalker: Jak to?
Louis: Pieprzony ujebał mnie w ucho.
Stalker: J Ę Z Y K MÓJ DROGI.
Louis: To było warte tego 😎
Louis: Cokolwiek:
Stalker: Wiesz ty co… Czy wysyłanie tych zdjęć już nie robi na tobie wrażenia? + Jesteś piękny kotku ❤ Tylko dlaczego kurwa ten rower nie ma przedniego koła i jesteś w jakiejś nie wiem, łazience?
Louis: To skomplikowane i lepiej nie pytaj. A co do zdjęć to... Niezbyt. Tak samo jak twoje głupie tekściki już mnie nie krępują.
Stalker: Czyli, że jakbym napisał, że marzę o pieprzeniu cię to nie kazałbyś mi pisać żadnego faktu?
Louis: Ja pier...pierpapier. Miałbym gdzieś to czy napiszesz fakt czy nie, ale sprztryngoliłbym z konwersacji i odezwał się może po tygodniu.
Stalker: W takim razie będę się powstrzymywał…
Louis: No i pięknie 😉
Stalker: To może wróćmy do normalniejszych dla ciebie tematów! Co teraz sądzisz o Harrym?
Louis: Czemu o niego pytasz?
Stalker: No bo… Nie wiem czy teraz nie mam rywala, wiesz może go polubiłeś…
Louis: Polubiłem, nawet bardzo polubiłem.
Stalker: Czyli powinienem być zazdrosny?
Louis: Oczywiście, że tak, bo przy następnym spotkaniu zamierzam się na niego rzucić i prosić żeby mnie pieprzył na stole w mcdonald’s.
Stalker: CO
Louis: No co?
Stalker: Weź sobie nie żartuj Lou.
Louis: Nie żartuję… Przecież widać ten brak sarkazmu w tych wiadomościach co nie?
Stalker: Głupi jesteś 😒
Louis: Ja nie wiem kto tu jest głupi 😒 Nie bądź zazdrosny idioto, nie ma o co.
Stalker: Jest o co, o ciebie!
Louis: Oh no nie o to mi chodziło. Pisząc ''nie ma o co'' miałem na myśli, że nic do niego nie czuję stalkerze.
Stalker: Oh… Mówisz tak tylko po to żeby mnie uspokoić czy serio…
Louis: Domyśl się.
Stalker: Odnosze cały czas wrażenie, że jesteś obrażony albo zły…
Louis: Wydaje ci się tylko, wszystko jest okej.
Stalker: No dobrze… Wiesz co kochanie muszę iść.
Louis: Czemu 🙁
Stalker: Mam kilka rzeczy do zrobienia, przepraszam skarbie. Popiszemy później okej?
Louis: No okej 🙁
Stalker: Pa 💘
Louis: Pa.
***
Czy ktoś chciałby jeszcze jeden rozdział wieczorem?
Miłego poniedziałku miśki!
CZYTASZ
Opposites attract || Larry Texting
Fiksi PenggemarLouis na korytarzach jest popychadłem, Harry idąc przez szkołę wzbudza dookoła respekt. Louis ma miano szkolnego kujona, Harry króla szkoły. Louis ma jednego prawdziwego przyjaciela, Harry pomijając dwóch dosyć dobrych kolegów z drużyny koszyka...