•●4●•

13.2K 784 2.1K
                                    

Louis: Właśnie zdałem sobie z czegoś sprawę.

Stalker: NAPISAŁEŚ DO MNIE PIERWSZY!? CO SIĘ STAŁO!?!?!

Louis: No zdałem sobie z czegoś sprawę.

Stalker: Że jestem zajebisty i cieszysz się, że tak wspaniała osoba do ciebie napisała?

Louis: Nie. Nic z tych rzeczy.

Stalker: Oh…

Louis: Zdałem sobie sprawę z tego, że już dawno powinienem zablokować twój numer.

Stalker: Halo halo kawalerze nie przesadzajmy.

Louis: Gościu, mówisz mi, że wiesz o mnie dużo, znasz PRZYPADKIEM mój plan lekcji, lubisz mnie obserwować w szkole… Właśnie zrozumiałem, że powinienem się ciebie bać.

Stalker: Nie masz powodów do strachu…

Louis: WŁAŚNIE CI JE WYMIENIŁEM CZŁOWIEKU!

Stalker: Dobra może trochę to dziwnie wszystko brzmi, ale naprawdę nic ci nie chce zrobić!

Louis: Przerażasz mnie.

Louis: Stalkerze.

Stalker: Nie jestem stalkerem! Proszę nie bój się mnie 🙁

Louis: Powiedz coś o sobie. Nadal się niczego nie dowiedziałem.

Stalker: Przestań… Mówiłem, że nie chcę żebyś się dowiedział kim jestem.

Louis: I co? Tak w nieskończoność będziesz ze mną pisać?

Stalker: No nie… Kiedyś może dowiesz się kim jestem, jak na przykład umrę czy coś.

Louis: No to fajnie kolego 🙂 Wręcz zajebiście.

Stalker: Wyrażaj się Lou.

Louis: Nie mów mi jak mam się odzywać, a jak nie!

Louis: Piszesz mi teraz jakiś jeden fakt o sobie albo blokuję twój numer.

Stalker: Okej, okej.

Stalker: Co by ci tu powiedzieć…

Stalker: Mam zielone oczy.

Stalker: Zadowolony?

Louis: Nawet nie wiesz jak bardzo 😉

Stalker: A możesz mi powiedzieć Lou po co ci ta wiedza?

Louis: Niestety nie mogę ci powiedzieć.

Stalker: Niegrzeczny…

Louis: Słucham?

Stalker: Nic, nic.

Louis: Ta…

Louis: Wiesz co ja muszę iść się uczyć pa…

Stalker: Musisz się jeszcze uczyć? Przecież masz same szóstki i piątki…

Louis: Właśnie żeby mieć takie oceny muszę się uczyć 😉 Taka informacja.

Stalker: Ja choćbym siedział dobę nad książkami to nic bym nie wykuł.

Louis: Mhm…

Stalker: Co?

Louis: Nic, nic. Właśnie mi zdradzasz coś o sobie.

Stalker: Kurwa.

Louis: Nie no mów dalej 🙂🙂 Chętnie dojdę do tego kim jesteś.

Stalker: Przy mnie na pewno dojdziesz.

Stalker: ZNACZY CO, NIEWAŻNE.

Louis: Ja naprawdę idę się uczyć…

Stalker: Znów cię odstraszyłem, tak?

Louis: Wiesz to dziwne i krępujące kiedy ktoś ci pisze takie rzeczy, tak na przyszłość ci mówię.

Stalker: Ugh.

Louis: A co powiesz na taką umowę…

Stalker: Mm… umowę? Podoba mi się, mów dalej kotek.

Louis: Już. Ci. Mówiłem. Żebyś. Nie. Pisał. Takich. Rzeczy. Kurwa.

Stalker: A ja już ci mówiłem, że mam to gdzieś i wyrażaj się!

Louis: 😒

Stalker: No dobra o co chodzi w tej umowie?

Louis: Będę z tobą pisał, ale za każdym razem kiedy napiszesz dziwną i odstraszającą dla mnie rzecz typu “Przy mnie na pewno dojdziesz” piszesz o sobie jakiś jeden fakt.

Stalker: Nie podoba mi się to. Trudno mi będzie przestać pisać takie rzeczy…

Louis: Przecież nie musisz przestawać 😉 Po prostu po każdej takiej sytuacji piszesz coś o sobie.

Stalker: No przecież mówię, muszę przestać pisać takie rzeczy.

Louis: 😒

Louis: Okej rozum to sobie jak chcesz. Idziesz na to?

Stalker: Będziesz ze mną pisał tak?

Louis: Tak.

Stalker: I nie będziesz mnie szantażować, że mnie zablokujesz?

Louis: Tak…

Stalker: Mogę na to pójść, ale…

Louis: Co jeszcze?

Stalker: Chcę dodać coś od siebie żeby było fair.

Stalker: Będziesz miły i grzeczny, a za każdym razem kiedy będziesz wredny wysyłasz mi jakieś swoje zdjęcie 😙

Louis: Nie robię sobie zdjęć.

Stalker: To zaczniesz 😊

Louis: Okej.

Stalker: *spluwa na rękę i wyciąga w twoją stronę* Deal?

Louis: *zakłada rękawiczkę i ściska twoją rękę* Deal.

***

Opposites attract || Larry TextingOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz