Soo pov.
Jak tylko przekroczyłam cmentarz zaczęłam biec ile sił w nogach. Ten opuszczony dom ie był jakoś szczególnie daleko. Normalnie pieszo zajęłoby to jakieś 20 minut, a z racji tego, że biegłam to powinno skrócić połowę tego czasu.
Nie chciałam się odwracać, ale coś mnie do tego zmuszało. Nie przerywając biegu na chwilę zerknęłam za siebie i spostrzegłam dwie sylwetki chłopaków.
-Suga i Jimin?- szepnęłam do siebie i przyspieszyłam bieg (jeżeli jeszcze bardziej się dało)
Skręciłam w uliczkę i schowałam się za kontenerem śmieci
-Kurwa przed chwilą tu była!- krzyknął zdenerwowany Suga i pięścią uderzył w kontener
-Daleko nie mogła uciec!- powiedział drugi chłopak -Ja przebiegnę się wzdłuż tej uliczki, a ty biegnij tam dalej prosto. Jak ją znajdę to zadzwonię- słyszałam jak odbiegają w przeciwne dla siebie strony.
Usiadłam na ziemi oparłam się o kontener i wypuściłam głośno powietrze
-Nie złapali mnie- powiedziałam cicho przecierając dłonią czoło
-A co taka dupa robi sama za kontenerem na śmieci?- wystraszyłam się.
Wstałam z miejsca i wyciągnęłam pistolet i wycelowałam na dość przystojnego czerwono-włosego chłopaka
-Eee... Spokojnie laska- uniósł ręce do góry -Uciekałaś przed Sugą i Jiminem?- zmarszczyłam brwi, a na jego twarzy pojawił się uśmiech
-Skąd ich znasz?- przekrzywiłam głowę na bok
-Można powiedzieć, że łączy mnie z nimi biznes- odparł chłopak drapiąc się po nosie
-Kim ty jesteś?- zapytałam chłopaka
-A po co ci to wiedzieć?- zapytał roześmiany
-Gadaj, bo strzelę!- krzyknęłam jak chłopak zrobił jeden krok do przodu
-Nie jesteś na tyle odważna, żeby to zrobić- zrobił kolejny krok do przodu powoli opuszczając ręce
-Jesteś pewny?- wymierzyłam w jego głowę i załadowałam pistolet gotowy do strzału
-Dobra, dobra- podniósł wyżej ręce
-No gadaj!
-Nazywam się G-dragon- odrzekł
G-dragon coś mi to mówi. Nie jestem pewna skąd znam to imię. Zaraz! Czy to nie ten G-dragon, który zabił moją mamę? Jeżeli to on to mam zajebistą okazję, żeby go zabić.
Ale to BTS chciało się nim zająć. Zostawię to im, a ja?
Wycelowałam w jego ramię i strzeliłam. Chłopak upadł na kolana próbować zatamować krew
-Ty suko!- wysczał przez zęby -Poczekaj, aż cię dopadnę- powoli zaczął wsawać, ale nie udwało mu się to.
Ominęłam go i zaczęłam biec w kierunku opuszczonego domu.
Zauważyła Sugę wracającego z powrotem. Ukryła się za czerwonym autem.
Miałam szczęście bo mnie nie zauważył. Jak się upewniłam, że już zniknął ponownie zaczęłam biec.
Jimin pov.
Usłyszałem strzał i natychmiast zawróciłem.
-Też słyszałeś ten wystarzał?- zapytałem przybiegającego Sugę.
-Tak!- odpowiedział i rozglądał się wokół- To było dziwne!
CZYTASZ
Porwana // BTS
FanficDziewczyna o imieniu Shin-Eun Soo zostaje porwana przez nieznaną jej grupę chłopaków. Jak potoczą się jej losy? Czego się dowie? Zapraszam do czytania^^ Rozpoczęcie: 30.06.2018 rok Zakończenie: 30.12.2018 rok #1 gang -16.11.2018 #1 rodzeństwo -16.1...