#19 Kolor czerwony

4.3K 158 45
                                    

Nie zastanawiając się prawie w ogóle pobiegłam za nim

-Jimin!...- chłopak nie zatrzymał się -Jimin! Zatrzymaj się- podbiegłam i stanęłam przed nim

-Mówię coś do ciebie nie ignoruj mnie.- popatrzył na mnie ze łzami w oczach

-Dlaczego bawisz się moimi uczuciami?- zapytał patrząc się na mnie

-Słuchaj to był wypadek...

-Tak wmawiaj sobie- zrobił krok do tył

-Jimin nie wydurniaj się!

-Kochasz mnie?- zapytał cicho przez co nic nie zrozumiałam

-Możesz powtórzyć?- nastawiłam ucho

-Czy mnie kochasz?- zapytał głośniej, ale na tyle, żebym w pełni go zrozumiała

-Jimin... Ja... Ja- no kurwa musisz się tak jąkać? Kobieto weź się w garść! -Słuchaj ja sama nie wiem czy czuję coś do ciebie czy do Taehyunga. Nie chce ci dawać fałszywej nadziei, ale zależy mi na tobie- złapałam go za ramię, ale on strzepnął moją rękę

-Namjoon powiedział, że za 30 minut chce cię widzieć gotową na dole- wyminął mnie i poszedł do swojego pokoju

Do moich oczu zaczęły napływać łzy. Mój oddech przyspieszył. Złapałam się za włosy i pociągnęłam za nie.

Nie. Nie będę ryczeć.

Zaczęłam się uspokajać i skierowałam się do "mojego" pokoju. Z racji tego, że dresy które miałam na sobie były mokre, a innych nie miałam to wzięłam jeansowe spodenki i niebieską bluzkę z napisem "Gucci". No to powiem, że chłopacy trochę wydali kasy na moje ciuszki.

Wzięłam jeszcze różową bieliznę i poszłam bardzo szybciutko się umyć. Włosy tylko przepłukałam, żeby się nie kleiły. W końcu i tak idę do fryzjera.

Umalowałam się tak jak wcześniej. Łącznie zajęło mi to 25 minut. Gotowa zeszłam na dół.

-Już gotowa?- zapytał Suga odkładając gazetę na stoliczek

-Tak tylko nie mam, żadnych butów, bo tamte są już zniszczone- pokazałam na moje brzydkie adidasy

-Akurat miałem ci je dać.- wyciągnął w moją stronę czarne vansy -Nosisz 38?- przytaknęłam -No to dobre kupiłem- wzięłam od niego buty i faktycznie były dobre.

Do salonu szedł z nami jeszcze Jungkook i wyszliśmy z tego ogromnego domu do samochodu. Oczywiście kierował Suga.

Kook usiadł ze mną z tył, żebym "przypadkiem" czegoś nie wymyśliła.

________

-Na jaki kolor chce Pani przefarbować włosy?- zapytała kobieta w podobnym wieku, kiedy usiadłam na fotelu

-W sumie może być...

-Czerwony- odpowiedział za mnie Suga

-Czerwony?- spytała fryzjerka

-Tak- uśmiechnęłam się do niej

-A może panowie chcą się przefarbować- tym razem zwróciła się do hyungów

-Nie, nie...

-Kookiś proszę- złożyłam dłonie jak do modlitwy i zrobiłam maślane oczka

-W sumie mógłbym- powiedział podnosząc kosmyk włosów patrząc na niego

Fryzjerka zaprosiła Jungkooka na kolejny fotel i przywołała swoją pomocnice, która zaraz się nim zajęła

Próbowałam namówić też Sugę, ale był nie ugięty. Powiedział, że zostaje przy miętowym i koniec.

A więc...

Ja będę mieć czerwone włosy, bo podobno Dragon uwielbia czerwień, a Jungkook zdecydował się na ciemny fiolet podchodzący prawie pod czarny.

Dowiedziałam się, że fryzjerka ma na imię Sunny i ma 20 lat. Ten salon fryzjerski odziedziczyła po babci.

_______

W wolnej chwili Sunny przyniosła mi rogala z czekoladą i gorącą czekoladę, bo kawy nie lubiłam, a Jungkookowi tylko czekoladę.

Suga widząc, że dostanę jedzenie chciał mi je zabrać. Już nawet wstał i powoli zaczął do mnie podchodzić, ale zrezygnował. Nie dziwię się. Przecież chyba teraz szopki by nie odstawił to by było żałosne.

Yoongi wyciągał portfel, żeby zapłacić za niego, ale Sunny nie przyjęła od niego pieniędzy mówiąc, że klientką zawsze daje coś na przegryzienie.



Jak się dzisiaj wyrobie przed wyjazdem to dodam kolejny rozdział.

Zastanawiacie się gdzie jadę? Pewnie nie, ale i tak powiem hehe

A więc do parku dinozaurów.

Szczerze? Nawet ja tam jechać nie chce, ale mama nie odpuści. No trudno.

Tak się cieszę że ktoś czyta moje wypociny😆

Kocham was moje buby❤

Bay^^

Porwana // BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz