Kruszwil i Kamerzysta pov.
Zanim doszło do obecnej sytuacji, napotkało nas wiele różnych wydarzeń i przeszkód. Wszystko zaczęło się od tego, że łączyły nas tylko relacje pracownika z pracodawcą i z resztą nie były one najlepsze. Później jakimś cudem pojawiło się między nami romantyczne uczucie, które na początku ciężko było zaakceptować, a gdy już się nam udało to zrobić, jeszcze ciężej było je sobie wyznać. W końcu jednak doszło do tego ze względu na wiele pomocnych czynników. Zanim ostatecznie zapadło potwierdzenie złączenia się ze sobą, przez strach odrzucenia jednego z nas minęło kilka dni, po których na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Było jeszcze kilka nieporozumień, ale nie przeszkodziły nam one w miłości. Nastąpił czas, gdy zrozumieliśmy, że nasze uczucie jest prawdziwe i nic takiego, jak kłótnie, głupie plotki czy niedomówienia go nie przerwie. Narazie nie chcemy się dzielić tą informacją ze znajomymi lub widzami. Nie muszą oni o tym wiedzieć, bo już bez tego jesteśmy wystarczająco szczęśliwi razem. W końcu kochamy siebie nawzajem i mamy nadzieję, że pozostanie tak jeszcze na bardzo długi czas.
*******************************
(Nie zmuszam do czytania podziękowań, ale cieszę się, jeśli zdecydowaliście się to zrobić.)
Hej…
Więc oto tu jesteśmy… W miejscu, w którym kończy się nasza przygoda Kruszwila i Kamerzysty w opowiadaniu "Jesteś Moim Prestiżem" :')
Pewnie wielu z was się trochę zawiodło i będzie tęsknić za tym fanfikiem, co widziałam po komentarzach, ale niestety nic nie trwa wiecznie, dlatego musicie się z tym pogodzić. Przykro mi ;(Od czasu, gdy zaczęłam to pisać, moja "popularność" na Wattpadzie znacznie wzrosła, za co wam dziękuję ;) Nie sądziłam, że w dwa miesiące pisania książki mogę zdobyć prawie 200k wyświetleń *-*
Dzięki takim wynikom widzę, że podjęcie tej decyzji tamtego dnia nie było złym krokiem… :) Mimo, że trochę sobie zepsułam wizerunek Kruszwila i Kamerzysty xd Zanim zaczęłam to pisać, zrobiłam sobie dwudniowy maraton, w którym obejrzałam wszystkie filmy Marka, by zapamiętać jak najwięcej szczegółów, przez co miałam tego dosyć i później dziwnie mi się go oglądało xd ;_;
W każdym razie dzięki temu jesteśmy tu, gdzie jesteśmy…Pisanie tej książki nauczyło mnie, że nic nie powinno się robić na siłę. Określiłam regularność polegającą na kolejnym rozdziale dzień po każdym nowym filmie Kruszwila, a czasem przez brak chęci i czasu pisałam to nie starając się. Dlatego tworzenie tego fanfika podobało mi się tylko do połowy… Później już nie aż tak bardzo :/ Jednak cieszę się, że to skończyłam i się nie poddawałam :)
Dziękuję wszystkim, którzy byli ze mną przez całą historię i dotarli do tego momentu :D
Staliśmy się najpopularniejszą książką Kruszwil x Kamerzysta na Wattpadzie.
Dziękuję też innym autorom książek i tej tematyce, którzy mnie zainspirowali ;)Czy myślę nad kontynuacją? Raczej nie… Dalsze ciągi są moim zdaniem zwykle nudne i nie ma za bardzo co w nich umieszczać, ale za to może kiedyś wypuszczę zupełnie nowy fanfik Kruszwil x Kamerzysta. Mówię "może", dlatego to jeszcze nie jest pewne, ale jeśli już, to muszę sobie zrobić od nich przerwę kilka… miesięcy xd
Jeszcze raz dziękuję i mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze w wielu innych książkach mojego autorstwa. Uwielbiam was <3 Żegnajcie.
A teraz to prawdopodobnie ostatni raz, gdy napiszę to słowo xd To pożegnanie mnie trochę śmieszy, ale jest to stałym elementem książki, więc…Pozdro.
CZYTASZ
Jesteś Moim Prestiżem (LORD KRUSZWIL X KAMERZYSTA)
FanfictionTak wiem. Pisałam to 3 lata temu przepraszam dkskkslssf Postanowiłam to jednak zostawić, bo mimo wszystko uważam, że jak na fanfic o KxK nie wyszło to tak źle i ma to całkiem dużo czytelników, więc w sumie trochę szkoda się tego pozbywać~ Po prostu...