Rano obudził mnie piep.. zły budzik
-Nie chceeeeeee - jęknąłem próbując wyłączyć budzik
Po jakimś czasie jednak się zebrałem, umyłem, ubrałem, ogarnąłem i wyszedłem z domu. Po drodze do szkoły spotkałem Gabiego z którym poszedłem do szkoły. Przez całą drogę nic do siebie nie powiedzieliśmy. Jakiś czas po tym jak doszliśmy do szkoły usłyszeliśmy jakiś szum
-Co się dzieje? - spytałem
-Nie mam pojęcia - odparł Gabi
Nagle obok nas przebiegła jakaś dziewczyna
-On wrócił! - wrzasnęła i pobiegła dalej
Od razu pobiegliśmy do głównych drzwi, a tam zamarłem. W drzwiach stał Enma ze swoją ekipą
-Chowaj się - powiedziałem
Zanim Gabi uciekł Enma znalazł się obok nas
-Wróciłem i czas na zakończenie spraw - powiedział
Już po chwili zostałem odepchnięty na bok
-Do Ciebie mam problem - powiedział Enma łapiąc Gabiego za bluzkę - I to Ty zginiesz pierwszy
Dopiero wtedy zobaczyłem jak bardzo ma poranione ręce, od razu zrozumiałem, że musiał długo walić w ścianę
-Enma zostaw go! - krzyknąłem
-Zamknij ryj Yuki! - wrzasnął chłopak zerkając na mnie
Nie wiem czemu, ale w jego oczach zobaczyłem nie tylko ogromną ilość złości, ale też ból i.. smutek
Enma popchnął Gabiego na ścianę, złapał go za szczękę i przywalił jego głową o ścianę
-Rozwale Ci czaszkę - wrzasnął powtarzając czynność
-Enma! - krzyknąłem
Ten spojrzał na mnie
-Mówię, zamknij ryj - warknął
Nie mogłem pozwolić na to co on robił więc podszedłem do niego i złapałem go za rękę
-Błagam Cię - powiedziałem, a do moich oczu napłynęły łzy
W pewnym momencie do Enmy podeszła Yuno i coś wyszeptała mu do ucha
-Dobra - powiedział patrząc na Yuno
Po chwili zostawił Gabiego
-Masz szczęście - powiedział, a następnie odszedł
Natychmiast spojrzałem na Gabiego
-Żyjesz? - spytałem
-Tak - odparł
Chciałem go zaprowadzić do pielęgniarki, ale ten się uparł, że mam iść z nim do łazienki. Nie czułem potrzeby, żeby powiedzieć nie więc poszedłem z nim
Kiedy byliśmy na miejscu ten zamknął drzwi
-Yuki.. - zaczął - Wiem, że to zły moment na to ale ja bym chciał tu teraz z Tobą - powiedział
-A-ale.. - nie wiedziałem co mam powiedzieć
-Proszę pozwól mi na to - powiedział
-N-no.. um.. D-dobrze - powiedziałem długo nie myśląc
Chwilę później Gabi już stał prawie bez ubrań
-Obiecuje, że po tym wszystko się zmieni - powiedział kładąc dłonie na moje biodra
I KONIEC BO NIE CHCE MI SIĘ JUŻ PISAĆ XD
DOBRANOC MORDY
CZYTASZ
Samobójca [YAOI]
Roman pour AdolescentsJak poradzi sobie chłopak, który nie radzi sobie w życiu? Który na codzień walczy z wieloma trudnościami? Który nie ma spokoju nawet poza szkołą? Który nie do końca wie jak ma żyć? *Yuki Lou - 17letni chłopak, który całe swoje ciało ma pokryte blizn...