Po wiadomości od Gabiego od razu powiadomiłem Enme, który obiecał na siebie uważać
Minęły dwa tygodnie, Enma został wypuszczony ze szpitala i wrócił do szkoły. Co najlepsze Gabi gdzieś nagle zniknął. Nikt go nigdzie nie widział, nikt nic nie słyszał. Przepadł. Stwierdziłem, że jest to dla nas wszystkich dobra wiadomość i nawet nie starałem się dowiedzieć gdzie jest
-Yuki! - usłyszałem głos Enmy gdzieś za sobą
Od razu się odwróciłem
-Miło Cię widzieć w ten jakże piękny i wolny od szkoły dzień - powiedziałem
-Nie będzie wolny - zaśmiał się łapiąc mnie za rękę
-Jak to? - spytałem
-W mieście otworzyli basen i... Nie oszukujmy się, chce Cię tam utopić - odparł
-Lepiej, żebyś Ty mnie topił niż ktoś inny - powiedziałem
Chłopak uśmiechnął się szeroko
-Czyli się zgadzasz. No i super - mówiąc to zarzucił mnie na swoje ramie niczym worek ziemniaków i ruszył w stronę mojego domu
Zabrałem jakieś rzeczy, które normalnie zabierają ludzie na basen i poszliśmy. Enma oczywiście wcześniej przygotowany, więc wnioskowałem, że gdybym się nie zgodził i tak by mnie tam zabrał
Kiedy byliśmy miejscu wykonaliśmy czynności zapoznawcze z nowym otoczeniem i zanim się zoriętowałem wylądowałem pół nagi w wodzie z chlorem
-Enma? - spytałem cicho, gdy straciłem go z oczu
Sam nie wiem czego się wtedy bałem, ale strach był ogromny
Nagle coś złapało mnie za nogi, a ja jedyne co zrobiłem to zacząłem piszczeć jak jakaś mała dziewczynka
-Yuki! Spokojnie! To tylko ja! - powiedział Enma wynurzając się zaraz obok mnie
Przywaliłem mu mocno w ramię
-Jak mogłeś - powiedziałem i fachowo strzeliłem focha
Zabrałem się i po prostu wyszedłem z tej głupiej wody
CZYTASZ
Samobójca [YAOI]
Teen FictionJak poradzi sobie chłopak, który nie radzi sobie w życiu? Który na codzień walczy z wieloma trudnościami? Który nie ma spokoju nawet poza szkołą? Który nie do końca wie jak ma żyć? *Yuki Lou - 17letni chłopak, który całe swoje ciało ma pokryte blizn...