Po wyjściu z samolotu oślepił mnie światła czarnego BMW Z4 i wychodzącego z niego Willa. Pożegnałam się z Eliotem i poszłam odebrać bagaż po czym ruszyłam w stronę chłopaka zmienił się bardzo wymężniał miał na sobie czarny podkoszulek, jasne jeansy i trampki jest bardzo wysoki ma tak na oko 195 cm wzrostu.
-hej! - przywitałam się a on od razu mnie przytulił poczułam jego wspaniały zapach perfum nogi miałam jak z waty. MARTA OGARNI SIĘ.
- hej mała twój brat poprosił mnie abym cię odebrał z lotniska - pościł mnie i wyjaśnił
- tak wiem napisał mi SMS-a - odpowiedziałam wsiadając do nowiuteńkiego samochodu. Po czym dodałam - to twoja bryka?
- tak to, to jeszcze nic zobaczysz nasz dom wtedy ci szczeka opadnie.
I zaczęliśmy się śmiać.Ten rozdział jest krótki ale następny będzie dłuższy 💜
Chcecie więcej 💓 zapraszajcie do czytania znajomych, gwiazdkujcie 💫i obserwujcie 💜💜💜 do następnego 💟💟💟💟
CZYTASZ
I want to be alone ✅
Teen FictionPierwsza część : skończona Druga część : w trakcie pisania Początek: 8 sierpnia 2019r Koniec : 21 Maj 2020r No i po co mnie tu zabrałeś-nadal zła spojrzałam na most, który nie nadaje się do użytku poprzez tragedie, która odbyła się 7 lat temu, ale...