Notka pod rozdziałem!!!!
Pov. Marta
- Gdzie jest ta pieprzona książka?! - wyszeptałam zdenerwowana sama do siebie szukając podręcznika od matematyki.
- Hej Marta coś ty taka zdenerwowana - usłyszałam głos Viki za sobą.
- Nie mogę znaleźć podręcznika od Matmy przecież smoczyca mnie zabije bo w nim miałam kartę pracy a miałam ją dziś oddać. - schowałam twarz w dłonie i wziełam wdech i spojżałam na przyjaciółkę i w tym samym czasie zadzwonił dzwonek zajebiście. Dziewczyna chwyciła mnie za dłoń i udałyśmy się pod sale. Gdy nagle ktoś chwycił mnie za drugą rękę , odrywając mnie od przyjaciółki ona jedynie się uśmiechneła i weszła do sali.
Zostałam oparta o ścianę w ciemnym zakontku i zaatakowana ustami, na początku nie wiedziałam o co chodzi i kto to jest ale gdy poczułam jego smak oddałam pocałunki. Chłopak podszedł do mnie jeszcze bliżej i złapał za pośladki unosząc mnie tak abym mogła go opleść nogami wokół tali. Całował namiętnie ale delikatnie z pasją doskonale czułam smak gumy do żucia i papierosów.
- hej - wyszeptał, gdy się od siebie oderwaliśmy położył swoje czoło na moim i patrzył prosto w oczy.
- hej musze iść jak nie pójdę smiczyca mnie zabije - chciałam zejść, lecz ten mocniej ścisnął moje pośladki spojżałam na niego gniewnie a on jedynie się uśmiechnął ( serio typie).
- Spokojnie macie zastępstwo z moim wychowawcą, i mamy teraz razem lekcje.
- Dlaczego? - zdziwiło mnie to bo przecież kartę pracy miałam oddać, bo inaczej dostane jedynkę.
- Smoczyca miała lekki wypadek i teraz macie z naszym gościem a za dwie godziny mamy razem matematykę. A ja mu powiedziałem że źle się czujesz i się tobą zajmuje - uśmiech nie schodził mu z twarzy.
Spryciaż no nie powiem.
- No dobrze ale i tak musimy wracać ja... - przerwały mi usta Willa oczywiście oddałam pocałunek no jak że by inaczej.
Przez całą lekcje siedzialam z nim w tym załuku gadaliśmy, no i wiadomo całowali nie mam zielonego pojęcia czym jesteśmy ale mi to pasuje póki przy mnie jest.
Gdy szliśmy na stołówkę dostałam SMS-a :Od:Leo💜
Hejka krasnoludku z nibylandi😃 masz dziś czas muszę z kimś wyjść a z kim innym jak moja kochana Psiapsi.
Zaśmiałam się z wiadomości Leo jest wspaniałym przyjacielem i nie ważne czy jest gejem czy nie. Lubie go takiego jakim jest. Od razu dopisałam. A i pewnie się zastanawiacie o co chodzi z tym krasnoludkiem i tej nibylandią a więc w skrócie nie ogladajcie z nim przez cały dzień : dzwoneczki, Kubusia Puchatka i fantastycznych bajek.
Do:Leo💜
Witam olbrzyma z skrajnej doliny oczywiście mój grafik jest dziś wolny dla ciebie. 🙃
Od: Leo💜
Super Dzwoneczku ☀dziś o 18 tam gdzie zawsze.
Do:Leo💜
Okey. Terencjuszu ☀
Siedzieliśmy właśnie wszyscy na stołówce przy jednym stole i galaliśmy o piątkowej imprezie, gdy nagle mój telefon zaczął grać melodie " tylko biedronka nie ma ogonka " szybko odebrałam nie patrząc na wyświetlacz.
- Hallo? - usłyszałam ten znienawidzony(już) przeze mnie głos. Zbladłam i spojżałam na chłopaków oni jedynie zrobili pytającą minę ale gdy powiedziałam te słowa wszyscy się spieli a Will był na serio wkurwiony.
CZYTASZ
I want to be alone ✅
Novela JuvenilPierwsza część : skończona Druga część : w trakcie pisania Początek: 8 sierpnia 2019r Koniec : 21 Maj 2020r No i po co mnie tu zabrałeś-nadal zła spojrzałam na most, który nie nadaje się do użytku poprzez tragedie, która odbyła się 7 lat temu, ale...