Killmare || Nasza Droga Ku Zagładzie

57. Szantażyki~

Pov.Nm

Nm: Słuchaj Killer, wkrótce nie będę już sobą, one chcą mnie zniszczyć, a ja nie mam siły się im postawić -Mówiłam załamującym głosem

Nm: Jak już "mnie" nie będzie we mnie to nie ufaj im, one chcą Cię zniszczyć, zniszczyć wszystkich kawałek po kawałeczku by bardziej bolało, ta akcja z... z nią [Blue] ja do niej nic nie czułam... bynajmniej romantycznego to był ich jakiś chory pomysł..

Nm: Teraz mnie nie akceptują, nie chcą dobrej mnie one chcą tylko zła. Ja postaram się ukryć we mnie, ale jeśli mnie znajdą to będzie koniec jedyną drogą ratunku dla mnie będzie śmierć. . . Jutro stąd wyjdę i nie wrócę. . . . . Najlepiej żebyś został u Outer.. Będzie dla ciebie lepszą partią, w końcu ona jest normalna.....- Killera widocznie to bolało na co tamte reagowały zacieszem, one kochają ból i cierpienie.

Nm: Albo już wyjdę... Nie czuję, że długo się utrzymam.. - Szłam powoli w stronę wyjścia Killer nic nie mówił chociażby pewnie chcial powiedzieć wiele..- Kocham cię.. - Szepnełam jeszcze po czym teleportowałam się do środka lasu. Nie wiem czy usłyszał nie wiem co on czuje... A teraz muszę dobrowolnie się im dać, a potem schować w srodku... Najlepiej w sercu tam nie zajrzą i tam jako ostatnia umrze miłość, dlatego na początku tam nie pójdą bo za bardzo dobre serce jest.

Głosy~~~

Co to była za przerwa. Gdzie my jesteśmy? Uh. Las, las ,las... Trzeba ukraść listę... Ale pierw zamienimy się w naszą perfekcyją wersję♡

♤I dziewczyna zamieniła się w maziowatą pokra-czware♤

Owiele lepiej~

♤Dziewczyna ukradła listę wszyskich uczestników. Chodziła i rozprawiała się z tymi silnienszymi i zabierała sobie L.O.V.E. W między czasie trenowała godzinami biła drzewa i skały, aż do momentu gdy jej ręce nie zaczęły krwawić. W ten sposób znieczulała sobie dłonie na ból. Trenowała nie normalnie i z umierem, o nie ona trenowała ciężko, cud że żyje, ale czego się można spodziewać po bestii?♤

Niestety zawody zostały odwołane z powodu braku odpowiedniej ilosci zawodników
Nastepne będą za rok.

Moglam jednak nie zabijać tak dużej ilości osób. . . Teraz muszę czekać rok. Jebany rok. Nie potrzebnie się tak piłowałam. No coż przynajmniej będę mieć mniej pracy nad sobą późni- chociaż.... jakby tak zmusić jakiś słabiaków do wzięcia udzi- albo nie słabiaków...... Jakiś mocnych żeby to było dla mnie wyzywaniem! Tak~

♤ Nm wzięła i zaszantażowała wiele silnych osób, jakich? Dowiecie się podczas walk~ a zapełniła wszystkie 12 miejsc (6 osób z poprzedniej listy zostało i dwa "bosy" aka zwyciężcy z tamtego roku... był pomiędzy nimi remis dlatego oni/e będą♤