73. KIMA NIE WROCI?!

40 5 0
                                    

(12 rozdziałów razem z tym do końca~2020)
Night

Skoro Killy chcial kotka to teraz będę go traktowała z takim samym uczuciem co Killera.... No może zbliżonym

Gdy Killer nas zawołał wzięłam Kime na ręce i poszłam z nią do kuchni, postawiłam ją na stole gdzie miała swoją miseczkę. Będę musiała skonstruować jakieś takie krzesełko specjalnie dla kotka, tak aby wygodnie się jadło Kime.

Po skonczonym posiłku zebralam talerze i pozmywałam, hmm... Nauczę Kimusie korzytstac z toalety, tak to jest bardzo ambitny plan!

Po umyciu naczyń odrazu zaczełam wprowadzać mój plan w zycie

K: Co ty robisz?

Nm: Ucze Kime korzystac z toalety

K: Okej, pomoc ci?

Nm: Jesli masz ochotę ^^ - I razem jej tego uczymy

Nauczenie jej tego zeszlo nam z tydzień.. co oznacza że zbliżamy się do tego turnieju..

Niby sie ciesze niby nie, bo zakladam się, że w finale będę z Killym... A jesli nie? A co jeżeli oni mu coś zrobią? ZABIJE ICH.

Kima: Mrrr? - Spojrzałam na Kimcie, chyba zauważyła, że się zdenerwowalam

Nm: Spokojnie Kimuś.. nie jestem zla na ciebie - Poglaskałam ją po główce, jest ona bardzo dobrym kotkiem, po chwili Kima zeskoczyla mi z kolan i podeszla do okna, ktore jest też drzwiami

Nm: Chcesz wyjść?- Nie wiem czy mi się przewidziało, ald wydawalo mi się, że pokiwala głowa na tak

Nm: No dobrze... - Gdy tylko otworzylam te niby drzwi ona wybiegła, a co jeśli sie jej cos stanie? Albo ucieknie? To pierwszy raz gdu ją wypuściłam.. Dlaczego to zrobiłam?! O nie moja Kimuuuś! Juz nie wróci! Ktos ja porwie! Albo ja jakieś inne koty zgwałcą! (Rozpacz)

K: Night co sie stało?- A no tak, siedzs na podlodze rycze ch*KRAA*uj wie czemu przy otwartym oknie

Nm: Bo w-wypuscilam Kime na dwór! - rycze dalej

K: I?

Nm: A co jesli nie wróci? Ablo zgubi sie w lesie?! A jak jakies zwierzeta ją skrzywdzą?! Albo jacyś chorzy psychicznie ja zabiora i zaczna się nad nia znęcać?! Albo!-

K: Ciiiii..... Nighty przecież Kima to sprytna kotka poradzi sobie-

Nm: Tak! Ale jest też bardzo urokliwa napewno ktoś-

K: Nie myśl tak o tym nasza dziewczynka da radę, ma dobra orientacje w terenie i na pewno do nas wróci, jesteś dla niej jak mamusia kocha cię bo jestes najwspanialszą i jedyną mamą dla niej

Nm: Masz rację - Przytulilam się do Killera.. Oby jej nic nie było...- A jeśli spadnie z drzewa i uszkodzi łapę? - Odsunelam sie troche od mojego misia tak aby na niego spojrzeć - Albo wejdzie w jakies trujace rosliny?! Co jeśli ją zatrują?! A jakby je zjadła?! Przeciez może zachorowaaaać! - Rozbeczalam sie bardziej

♧I ja bym teraz dała, że Killer spojrzał na Nightmare z takim "Znowu zaczyna"♧

^____^
To masz problem Kasia xD

~○●°•°●○~
Czemu niby?
~○●°•°●○~

Killmare || Nasza Droga Ku ZagładzieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz