3

1K 31 13
                                    

W trójkę weszliśmy do domu Dylana. Zaczęłam się rozglądać po korytarzu.
Po lewej stronie znajdowało się duże lustro, z sufitu zwisał piękny żyrandol. Po prawej stronie była szafka na buty i wieszak na kurtki.
Chłopaki zaczęli ściągać buty, a ja zrobiłam to samo.

- Dobra ty śpisz tam gdzie zawsze a tobie Scarlett pokaże pokój. - ruszył na górę po schodach nawet na mnie nie czekając. Pobiegłam za nim, szliśmy korytarzem do ostatnich drzwi po lewej stronie, weszłam pierwsza. Pokój nie był za duży, ale bardzo przytulny.

- Tam masz łazienke możesz z niej skorzystać - odwróciłam się bym coś powiedzieć, ale jego już nie było leżała tylko moja torba.

Kiedy skończyłam brać prysznic, założyłam luźną czarną koszulkę i czarne dresy, włosy spiełam w luźnego kucyka i wyciągnęłam parę pasm włosów i opuściłam łazienkę.
Wyszłam z pokoju i usłyszałam jak chłopaki krzyczą, schodami zeszłam na dół i skręciłam w prawo a moim oczom ukazał się duży salon. Na środku znajdowała się dużą kanapa na której Taylor siedział razem z Dylanem. Na przeciwko nich był duży telewizor. Usiadłam na kanapie obok Taylora i zabrałam mu miskę z chipsami która trzymał.

- yy - spojrzałam na Dylana

- Co? - spytałam z pełną buzią

- Nie powinnaś jeść takich rzeczy

- Dlaczego nie? - zmarszczyłam brwi

- Będziesz wyglądać jeszcze gorzej - zaśmiał się

- A udław się tym - rzuciłam w niego miską co spowodowało, że cała jej zawartość się na niego wysypała.

- Sky.. - zaczął mój kuzyn, ale ja machnęłam tylko ręką. Pobiegłam schodami na górę a po chwili leżałam już na łóżku.

- Ej no sorry - głos Dylan'a rozbrzmiał w ciemnym pokoju. Wiedziałam, że to mój kuzyn kazał mu tu przyjść, słyszałam ich cichą rozmowę.

- Wiesz gdzie sobie wstać te swoje sorry? - podniosłam się na łokciach - słyszałam jak Taylor każę ci mnie wielce przeprosić, co zdziwiłeś się, że jesteśmy rodziną hm - mówiłam do niego uśmiechając się w jego stronę.

- Jest wiele dziewczyn o imieniu Scarlett skąd miałem wiedzieć, że to ty - powiedział wkurzony

- A co gdybyś wiedział, że to ja inaczej być się zachowywał wobec mnie. No szczerze w to wątpię, weź wyjdź stąd jestem zmęczona chce posiedzieć sama - podszedł do mnie siadaj na przeciwko mnie

- Sky to moje mieszkanie - uśmiechnął się kpiąco

No fakt.

"you need me" || Dylan O'BrienOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz