17

757 26 5
                                    

Dylan spał w swojej sypialni. Zostałam poproszona by iść go budzić bo trzeba jechać po jedzenie. Otworzyłam drzwi od jego pokoju.
Chłopak spał spokojnie w swoim dużym łóżku, powoli podeszłam do niego kładąc rękę ja jego ramieniu.

- Dylan - potrząsłam jego ramię kilka razy, ale za każdym razem chłopak coraz bardziej wtulał się w poduszkę. - Dylan twoje auto będzie do kasacji - po chwili siedział już na łóżku i przecierał twarz dłońmi.

- Żartowałam

- Jesteś okropna - pocierał swoje oko i muszę przyznać, że wyglądał dosyć uroczo.

- Kiedyś bardziej - pokręcił zmęczony głową - masz jechać na zakupy

- Nie może jechać ktoś inny tylko budzicie mnie? - spytał oburzony i dobrze wiedziałam, że znać go to nie pojedzie po to żarcie.

- Dylan dobrze wiesz, że ty tutaj jesteś najbardziej ogarnięty - musiałam trochę skłamać, naprawdę chciało mi się jeść

- Dlatego muszę zostać tutaj, niech Tyler jedzie - wstał podchodząc do szafy

- Czyli nie pojedziesz?

- Nie

- Okej - odwróciłam się na pięcie i ruszyłam w stronę drzwi gdy złapałam za klamkę usłyszałam jak chłopak wzdycha.

- Scar poczekaj - kącik moich ust poszedł lekko do góry, czyżby zmienił zdanie?

- Tak? - podszedł i złapał mnie za rękę.

- Pojedziemy po to jedzenie, czekaj na mnie na dole 

- Supeer - ucieszona zbiegłam schodami na dół gdzie czekała reszta - chłopaki za chwilę będzie jedzonko!

- W końcu ta leniwa buła się na coś przyda - odezwał się Tyler. Zaśmiałam się

- Nie jestem leniwy ziom - chłopak też się lekko uśmiechnął - chodź - zwrócił do mnie

- Paaa!! - pomachałam chłopakom i wyszłam z mieszkania - poczekałam jeszcze chwilę na Dylana bo jak zwykle czegoś zapomniał.

"you need me" || Dylan O'BrienOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz